reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Proszę o pomoc dla dzidziusia, który urodzi się 24.12.2010, mój narzeczony zginął...

reklama
Nie wierzę :no::no:
Gdzie tu do jasnej cholery sprawiedliwość.....
Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie napisać co u Ani.
No i ewentualnie gdzie paczki wysyłać?
 
Kfiatka, przemysl dobrze, czy warto tu na forum pisać takie posty - ma tu dostęp kazdy, takze sąd czy prokuratura, a rowniez rodzice/siostra Adama, którzy moga w swej zyczliwosci doniesc sądowi, jakie masz o nim zdanie. A niestety zaden prawnik nie lubi, jak się podwaza jego kompetencje :no: Boję się, że przez to tylko sobie zaszkodzisz. Rodzice Adama wyjdą na spokojnych, cichych emerytów, którzy nikomu krzywdy nie zrobili, a Ty na niezrównowazoną babę, co robi "cyrk" na sali. A przeciez tego nie chcesz....

Pamiętaj, ze sedzia tez czlowiek i odbiera Ciebie, jak i ich na podstawie "pierwszego wrazenia" a na to miala okazję właśnie wczoraj.

Oczywiście rozumiem Twoją wsciekłość i zal, sama jestem choleryczką, wiec pewnie bym tą babę miała tam ochote rozszarpać, no ale niestety trzeba sie ugryźć w jezyk i mówić tylko sucho o faktach.
 
reklama
Kfiatka, pisz, ale na zamkniętym, niech Twoi wrogowie nie znają Twoich odczuć, nie zasługują na to.
 
Do góry