Propozycje obiadków i deserów

[malgosia_76]

Karen, ponad to jak kapusta juz się ugotuje, mniemam, że miesko (żeberka) też, to to wszystko razem gotujesz z przesmażonym boczkiem, a zasmażką "zaciągasz zupę, na samym końcu, przed wyłączeniem gotowania. Tak jak śmietaną!

 

[Karen]

Cóż za despotyczny ton wypowiedzi  :laugh:   no dobra posłucham Twojej rady

 

[Karen]

Acha a skąd wziąść "prawdziwe masło"? ;D

 

[Orzech]

;D
Malgos Ty faktycznie fajnie te rady puszczasz.

 

[lindsay]

jak ja Wam zazdroszcze tej smykalki do gotowania... ja jestem w tej materii kulawa...

 

[malgosia_76]

Orzech, Karen,
Ja z Poznania jestem!! gotowanie mam we krwi, a jak chcesz być dobrą gospodynią, chcesz, żeby w domu pachniało zawsze dobrym obiadem, a goście wychodzili i mówili że jedzenie u Ciebie jest niebiańskie, mąż był przywiązany do michy (Karen słuchaj i przestaną Ci sie głupoty o obcej babie śnić) to trzeba znać kilka trików kulinarnych!
Mieć cierpliwość, starać się i chcieć robić dobrze!!!

 

[Orzech]

swiete slowa, moj maz kocha miedzy innymi to, ze ma swiezutki obiadek tak jak lubi

 

[MALENSTWO 33]

MOJ MAZ NIE POTRAFI NARZEKAC ZE COS NIE DOPRAWIONE ALBO ZE ZASLODKIE MOZE SIE BOI ZE PRZESTANE GOTOWAC OBIADKI TWIERDZI ZE WSZYSTKO JEST WYSMIENITE
ALE Z NIEGO LIZUS :laugh:

 

[malgosia_76]

No właśnie, i nic z puszki, paczki, czy innych przygotowanych fabruycznie dań

 

[Orzech]

fuj alez Malgos to by byla profanacja naszego gotowania, nie mowiac o tym, zei wstyd i ganba na cale zycie.

Kolezanka przywiozla mi ze Szczecina twarog :laugh:....wiecie co to znaczy??
beda jutro ruskie, niespodzianka dla Wojtka
zrobie wiecej do zamrazarki