reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
ja ostatnio nauczylam sie gotowac obiady w 20 minut... no, do pol godziny...
najczesciej robie takie paprance... np dzis: ryz, soczewica - ugotowane, papryka czerwona, grin pis gotowany, pieczarki gotowane - oddzielnie... wymieszac... indyk grillowany do tego w kostke... wymieszac, dosolic, ziolka prowansalskie, garsc rodzynek... voila...
jurto bedzie: cukinia, pieczarki, papryka podduszome, do tego grillowany losos, albo panga (nie pamietam co mam w zamrazalniku)... i tyle....
tak, ze nie ma sie czym chwalic...
najczesciej robie takie paprance... np dzis: ryz, soczewica - ugotowane, papryka czerwona, grin pis gotowany, pieczarki gotowane - oddzielnie... wymieszac... indyk grillowany do tego w kostke... wymieszac, dosolic, ziolka prowansalskie, garsc rodzynek... voila...
jurto bedzie: cukinia, pieczarki, papryka podduszome, do tego grillowany losos, albo panga (nie pamietam co mam w zamrazalniku)... i tyle....
tak, ze nie ma sie czym chwalic...
drzewko
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2005
- Postów
- 1 315
witajcie! Orzech, nie ma sprawy. z kuchni robie np. dość regularnie chałkę. chociaz przepis jest dziwny bo na filiżanki. ale może to nie jest znowu takie wymyśle, więc zobaczę, pomyślę i przeklepię COŚ tam do Berlina.
Teddy też lubię takie potrawy ale nie mam tego do grilowania a co to jest jakaś patelnia?
Teddy też lubię takie potrawy ale nie mam tego do grilowania a co to jest jakaś patelnia?
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Doxa pisze:Ja jutro wybieram się do mojej koleżanki - wyjazd z noclegiem, bo to pod Warszawą ... i oczywiście zawiozę 2 blachy muffinek :laugh: :laugh:
jedz ciotka, jedz muffinki... Misio zobaczyc boczki...
Oli rosnie, wiec nadal w jednych ciuchach bedziecie mogli ganiac...
reklama
Podziel się: