reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Propozycje obiadków i deserów

mięsne też jest pycha!!! mimo, ze ja za mięsem to raczej niezbyt p[rzepadam. Ale rybnego nie jadłam. Drzewko - dałas mi do myślenia ;)
 
reklama
Drzewko no to daj przepis na mięsne i rybne!! Ależ Cię trzeba ciągnąć za język! Zupełnie jak Elvirę ;)
 
dopieszczone dopieszczone, nie Elvira?? 8)
dobra daję:
mięsnego fondue znam dwa rodzaje jedne robi się na gorącym oleju i chyba z jakiejś polędwicy wołowej krojonej w dość grubą kostkę. można je wtedy jeść według gustu mnie lub bardziej dopieczone. to jest jakieś tam fondue bourguignonn, jadłam ze dwa razy ale sama nigdy nie robiłam. bo ja robię chonoise czyli wersja chińska. więc ten tygielek co to go wszędzie mozna kupić - woda, kostka bulionowa (dla"gorszych mam" własnoręcznie zrobiony bulionik ;D) do tego wrzucam cebulę w ósemkę, marchewkę i co tam mam. wszystko krótko gotuję. Kupuję pierś kurczaka, polędwiczki wieprzowe i kroje to na kawałeczki (kurczaka mozna trochę grubiej, polędwiczki cieniutko lubię) na talerzyk układam. robię sosy fantazyjne. (jak sie kupuje tygielek jest często i książeczka, Pascal też kiedyś robił) ja najbardziej lubię ziołowy, chrzanowy, curry, paprykowy i żurawinę. do sosu 3 i 4 trochę alkoholu, zawsze dodaję odrobinę alkoholu. rosół na stół do tego sosy. mięsko na widelczyk i do tygielka. na talerzyki w tym czasie sosy i do tego bagietka z masełkiem czosnkowo-ziołowym. rybne robię tak samo tylko z różnistymi rodzajami ryb + na przykład te duże krewetki można a może i raki? tutaj jednak potrzebne są nie widelczyki a koszyczki bo ryba nam sie rozleci inaczej i bez żurawiny. ufff i ja niedopieszczona jestem, hę??
 
aaa....faktycznie... jest o widelczyku i tygielku.... ::)

...o ja sierotra niedopieszczona, na oczy mnie wzielo i padlo ;)
 
reklama
Do góry