reklama
hmmm... to ciasto powinno byc dosc długo w piekarniku. chyba ze ktos ma termoobieg, to wtedy krócej...
najlepsze mi wychodziło jak dopiekałam pod koniec w niższej temperaturze. i zostawiałam w piekarniku po wyłączeniu. ale to zalezy od wielkości blaszki.
jarella to ciasto niskokaloryczne ;D ;D
a jaką dietkę stosujesz? ja to powinnam po prostu MŻ ale jakoś nie idzie
najlepsze mi wychodziło jak dopiekałam pod koniec w niższej temperaturze. i zostawiałam w piekarniku po wyłączeniu. ale to zalezy od wielkości blaszki.
jarella to ciasto niskokaloryczne ;D ;D
a jaką dietkę stosujesz? ja to powinnam po prostu MŻ ale jakoś nie idzie
efunia pisze:jarella to ciasto niskokaloryczne ;D ;D
Efunia taaaaa ja już jadłam kilka dni temu czekoladę "niskokaloryczną" ;D
3 tyg byłam na grejfrutowej - stąd te minus 8 kg. Ostatni tydzień MŻ, czyli zero słodyczy, piwa, chipsów, smażonego itd. Jak na razie waga poszła po pierwszych 3 dniach po skończonej diecie grejfrutowej w górę o 0,5kg i stoi - na szczęście
jarella ja też mam duuużo do gubienia w ciązy przytyłam 25. zeszło mi 20. przed ciążą prztyłam 5. razem 10 kg do zrzucenia...
jaka to grapefruitowa?
mojej mamie diabetolog kazała spróbować dietę norweską... jak dla mnie trochę dziwna bo z zastraszającą ilością jajek. no ale skoro lekarz każe :
jaka to grapefruitowa?
mojej mamie diabetolog kazała spróbować dietę norweską... jak dla mnie trochę dziwna bo z zastraszającą ilością jajek. no ale skoro lekarz każe :
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
efunia pisze:hmmm... to ciasto powinno byc dosc długo w piekarniku. chyba ze ktos ma termoobieg, to wtedy krócej...
no to trzeba bylo tak od razu.... :
reklama
Podziel się: