reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Propozycje imion dla maleństw :-)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Madziu widze, że już pewne uzgodnienia są:tak: oba imiona śliczne!! Ja mam chrzesniaka Wojtusia słodki chłopczyk:-)
 
Taaa a ja mam meza Wojtusia i roznie to bywa ze slodkoscia... ale to chyba jak w przypadku kazdego meza bez znaczenia czy Wojtus Grzes czy jakis inny
 
My z mężem uzgodniliśmy, że będzie Michał ale ostatnio zaczyna mi po głowie Rafał chodzić, coraz bardziej głupieję i coraz mniej pewna jestem jakie w końcu i mię wybrać:no:
 
Ela Michał mi sie bardziej podoba.
Ja niestety nie lubie takich imion męskich: Rafał, Robert, Krzysztof. Nie wiem czemu- po prostu nigdy ich nie lubilam.Nie przepadam tez za Arkiem- w podstawowce mialam kolege o tym imieniu- mial wszystkie zęby zepsute i jakis uraz psychiczny mi chyba zostal ;-) Poza tym byl bardzo fajny, tylko te zęby...

Melulu jak tam imie dla malej? Wybrane juz cos?

Ja juz bardzo sie przyzwyczailam, ze bedzie Bartek, chociaz inne imiona tez mi po glowie chodzą. Podoba mi sie jeszcze Antek i Tymek, ale jakos mi do mojego brzuszka nie pasują, za to Bartus pasuje od początku. No i cala rodzina mowi o nim Bartek :-)
 
Ostatnia edycja:
Celinko - u mnie też na pierwszym miejscu Bartosz od samego początku.
no i drugi typ to Hubert - to bardziej typ męża mojego.
zobaczymy jak Młody się ujawni - jakie imię będzie bardziej mu pasowało :-D
 
reklama
Melulu jak tam imie dla malej? Wybrane juz cos?
Hehe, nawet wigilijna dyskusja z rodziną sprawy nie rozwiązała. A już byliśmy w takiej desperacji, że nawet byśmy się zgodzili na propozycję rodziny, gdyby coś wymyślili. Ale nie, oni się jak na złość nie będą wtrącać do naszej decyzji :-D Tyle, że obie teściowe wyjątkowo zgodnie stwierdziły, żeby nie dawać dziewczynce imienia odmęskiego (więc biorąc pod uwagę wszystkie "przeciw" - Stasia przepadła).

Ostatnio pojawiła się nowa koncepcja - Maja. Wbrew wszystkim teoriom, jakie snułam wcześniej: że ma się zdrabniać, że ma nie być z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych, itd. Ale mojemu mężowi się podoba, a mi się przynajmniej bardzo dobrze kojarzy - miałam na studiach bardzo bliską koleżankę Maję i była to świetna dziewczyna. Więc jak się nam nic nie odmieni, to zostanie Maja :-) Ale nadal myślimy ;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry