No to tak jak w Niemczech. Jakiś młody cwaniacki nie wiem czy turek czy jakiś inny ciemny, ale no w każdym bądź razie od razu widziałam ze cwaniak. Nie chciał mnie przebadać, z moczu wyszedł mi test negatywny i powiedział ze to mu wystarczy. Oczywiście mówiłam mu ze 3 testy były pozytywne, lekarz potwierdził ciąże i wczoraj jeszcze jajeczko trzymało się mocno, ze dał mi nadzieje. Po czym powiedział ze dobra zbada mnie. Wsadził mi tam ten sprzęt do usg pokręcił, powiedział ze nic tu nie ma i dla niego to zwykły okres. Jestem załamana. Znowu jestem w kropce. Koniec końców nie wiem co robić. Bo jakoś mu nie ufam.
wczoraj lekarz badał mnie dokładnie, dzisiaj to było jakieś przedstawienie, nie dość ze nie wiem co, to jeszcze czuje się poniżona.