olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 22 860
Chyba nie do końca zrozumiałaś moja wypowiedź... Napisałam, że nie można generalizować, każdego państwowego szpitala ściągać do tego samego poziomu, bo nie każdy na takim poziomie jest. Dziewczyny po cc były traktowane bdb. Leżałam z dwoma. Tata nie mógł zostać komercyjnie na noc, nie wiem gdzie tak przeczytałaś... Tata został z nami 2,5h po porodzie a taka opcje udostępnia większość szpitali godzacych sie na porody rodzinne.
I rozumiem żal każdej z nas do szpitala, jeśli tylko traktowanie nas przez personel medyczny odbiegało jakoś od choćby podstawowych wymagań... Sama mogę powiedzieć, że w szpitalu w Gorlicach leżąc poronieniem, byłam traktowana gorzej niż zwierzę (złośliwe teksty od lekarzy, pokazywanie wkładki ze skrzepami przy wszystkich czy choćby jedzenie, zakrawało o pomstę do nieba) ale nie generalizuje, że każdy szpital jest zły! Bo nie każdy taki jest! I przepraszam Cię ale nie żyje w bańce. Swoje przeszłam, wiele widziałam więc zachowaj bardzo proszę takie teksty dla siebie.
Ja nie mam żadnego żalu do szpitala. Miałam super dwa porody na NFZ. Nie mam żalu o kleik bo 10 lat temu on był zawsze po cc i to był mój komentarz do cc vs sn bo po sn mogłam jeść co chciałam. A Ty się tego jedzenia uczepiłaś. Nie sądzę, aby 10 lat temu nawet tam gdzie rodziłaś po cc dawali jedzenie z knajpy bo się w PL tego nie praktykuje bo cc to operacja i tyle