anastazja1m
W oczekiwaniu na cud
zuza - powiem Ci że też wolę prywatnie, ale jak podliczę że prawie 750 pln/mies płacę na NFZ a i tak mam płacić za wizytę prywatnie stówkę, to nie coś trafia, tym bardziej że tych stówek to Ja nie mam postanowiłam że do gin pójdę prywatnie już w ciąży, bo mam zaufanego który prowadził pierwszą - nie jego wina że tak się stało, chciał dobrze
Koleżanka na niego nadaję , i jej się nie podoba , bo ... no właśnie bo, nie wiem o co chodzi bo chaotycznie opowiadała, ale wywnioskowałam że miała wypadek samochodowy i nie wiem czemu ale wziął ją na oddział i podobno nie mógł odróżnić ciąży pozamacicznej od czegoś tam, ciężko mi w to uwierzyć bo to jest jeden z lepszych gin wykonujących USG w Krk, a inna sprawa że nie odwiedził ją tylko raz przez tydzień jak tam leżała podrzuć no ten swój wyrób piekarski
dana - pochwal się że na diecie jesteś i nie możesz jeść takich pyszności , także dla koleżanki proszę nie wysyłać
nikusia - nie krzycz na dziecko, trauma zostanie a nie da się butów wymienić ? no wiesz jak to dzieci, pomyśl jaka Ty byłaś jesteś mega powiem Ci, Ja nie znam aż tak swojego organizmu, ciąży z Kornelią w ogóle nie pamiętam, tzn objawów , drugiej nie liczę - bo była dziwna a poza tym puste jajo płodowe - ale też nie pamiętam żadnych objawów - oprócz braku @ i wszędzie mi pachniało ziemniakami gotowanymi
A Ja powiem że takie odwlekanie robienia testu - to jeszcze dodatkowy dzień nadziei i zawsze staram się tę nadzieję mieć jak najdłużej
Koleżanka na niego nadaję , i jej się nie podoba , bo ... no właśnie bo, nie wiem o co chodzi bo chaotycznie opowiadała, ale wywnioskowałam że miała wypadek samochodowy i nie wiem czemu ale wziął ją na oddział i podobno nie mógł odróżnić ciąży pozamacicznej od czegoś tam, ciężko mi w to uwierzyć bo to jest jeden z lepszych gin wykonujących USG w Krk, a inna sprawa że nie odwiedził ją tylko raz przez tydzień jak tam leżała podrzuć no ten swój wyrób piekarski
dana - pochwal się że na diecie jesteś i nie możesz jeść takich pyszności , także dla koleżanki proszę nie wysyłać
nikusia - nie krzycz na dziecko, trauma zostanie a nie da się butów wymienić ? no wiesz jak to dzieci, pomyśl jaka Ty byłaś jesteś mega powiem Ci, Ja nie znam aż tak swojego organizmu, ciąży z Kornelią w ogóle nie pamiętam, tzn objawów , drugiej nie liczę - bo była dziwna a poza tym puste jajo płodowe - ale też nie pamiętam żadnych objawów - oprócz braku @ i wszędzie mi pachniało ziemniakami gotowanymi
A Ja powiem że takie odwlekanie robienia testu - to jeszcze dodatkowy dzień nadziei i zawsze staram się tę nadzieję mieć jak najdłużej