Gryzak pewnie fajna sprawa, choć my nie posiadamy;-)
Mój synek też miał anemię nie dużą no ale, żelazo podajemy jeszcze taki syropek do buźki prosto strzykawką meeega słodki mlody pewnie całą buteleczkę by trzasnął na raz Obecnie kończymy podawanie żelaza i już od jakiegoś czasu (dłuższego) jest znaczna poprawa apetytu, Franek był niejadkiem zdażało się tak że od godziny 6 rano do 13 potrafił wypić 60 ml ml mleka mm i tyle Teraz odpukać jest dobrze Zajada łądnie, choć zdarzają się mu dni "głodówki"
Głowa do góry nie stresuj się tak laktacją, naprawdę jak zluzujesz będzie dobrze ja od zawsze przeświadczona byłam o tym że karmiąc piersią jest super i jest tyle mlesia ile dzidzia potrzebuje i zawsze było dobrze do tej pory zdażają mi się chwile zalania;-)
Mój synek też miał anemię nie dużą no ale, żelazo podajemy jeszcze taki syropek do buźki prosto strzykawką meeega słodki mlody pewnie całą buteleczkę by trzasnął na raz Obecnie kończymy podawanie żelaza i już od jakiegoś czasu (dłuższego) jest znaczna poprawa apetytu, Franek był niejadkiem zdażało się tak że od godziny 6 rano do 13 potrafił wypić 60 ml ml mleka mm i tyle Teraz odpukać jest dobrze Zajada łądnie, choć zdarzają się mu dni "głodówki"
Głowa do góry nie stresuj się tak laktacją, naprawdę jak zluzujesz będzie dobrze ja od zawsze przeświadczona byłam o tym że karmiąc piersią jest super i jest tyle mlesia ile dzidzia potrzebuje i zawsze było dobrze do tej pory zdażają mi się chwile zalania;-)