niestety dzisiaj sie wyjasnilo wszystko beta spadla mi z 779.2 na 244.2 i zaczelam krwawic. przy kolejnym siusianiu wypadl mi prawdopodobnie pecherzyk i niesttey stracilam mojego dzidziusia jutro ide do gina i mam tylko nadzieje ze oczyszcze sie sama i nie bedzie potzrebny zabieg! pozdrawiam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi!
reklama
bardzo mi przykro - też przez to przeszłam, tylko ze starszą ciążą.
Może na tak wczesnym etapie obejdzie się bez wizyty w szpitalu i czyszczenia - psychicznie lepiej dla Ciebie byłoby uniknąć takiego wątpliwego przeżycia :/ trzymaj się ciepło!
Może na tak wczesnym etapie obejdzie się bez wizyty w szpitalu i czyszczenia - psychicznie lepiej dla Ciebie byłoby uniknąć takiego wątpliwego przeżycia :/ trzymaj się ciepło!
witam! bylam u lekarza-potwierdzil poronienie powiedzial ze macica ładnie sie oczyszcza i jeszcze jakies dwa tygodnie musze byc cierpliwa i powinno byc ok na całe szczescie pozwolil mi isc od nowego roku spowrotem do pracy bo w domu bym chyba zwariowala!pozdrawiam
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2009
- Postów
- 14
Czesc. A ja myslalam,ze mnie to ominie...a jednak...jestem w 6 tc. W niedzele po poludniu poszlam do lazienki i zamarlam gdyz zobaczylam krew na papierze...i nawet nie wiem dlaczego i co... Dupowate jest to,ze jestem w Angli a tu uwaza sie,ze ciaza do 12 tyg to nie ciaza natychmiast wezwalam taksowke i pojechaliosmy z mezem na pogotowie. A tam 2 razy zmierzyli mi cisnienie, 3 razy pytali co i jak...az w koncu pani doktor kazala mi nasikac do kubeczka i go przynies. W tym czasie gdy poszlam to zrobic powiedziala mojemu mezowi,zeby sie nie przejmowac bo w Angli 60% kobiet ma poronienia do 3 miesiac ciazy i ze to nie wina kobiety...Co za su..a wredna!!! W kazdym razie zbadala mi to siku,powiedziala,ze nie ma infekcji i umowila mnie na nastepny dzien na USG. Pojechalismy do domu w sumie dalej nie wiedzac co sie stalo i co dalej. Nastepnego dnia pojechalam do szpitala na to USG. Zrobili mi je dopochwowo (co mnie bardzo ucieszylo,ze choc tu mnie dobrze przebadaja). Dzidzia zdrowa,dobrze ulozona, rozmiar dobry jak na swoje 6 tyg i 4 dni....a to krwawienie? cos jakby maly krwiak w miejscu gdzie powstala komorka jajowa czy cos takiego. Zadnych lekow mi nie dali, powiedzieli,ze to cos bedzie sie zluszczalo i moge sie spodziewac jeszcze kilka razy takich krwawien w najblizszych kilku tygodniach.... Kurcze nie ma jednak jak to Polska i polscy lekarze. Teraz sa swieta i zostajemy tu ale zaraz po swietach wybiore sie do polskiej kliniki albo poprostu do polski,nie mam zamiaru czekac na krwawienia i stracic dzidzie Moze na forum sa jakies kobieyki w ciazy z Nottingham? Chetnie poznam ich opinie na temat tutejszych badan w ciazy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i zycze przy okazji Wesolych,zdrowych Swiat oraz spelnienia marzen w Nowym Roku ;-)
Witam wszystkie forumowiczkiMam takie pytanie- czy Wy rzeczywiscie macie bardzo obfita wydzieline z pochwy? Czytalam, ze taka wydzielina jest jednym z pierwszych objawow ciazy. Ja sama jej nie posiadam, co wiecej od dnia domniemanego zaplodnienia nie musze wogole uzywac wkladek.Ciaze potwierdzily dwa testy (od dwoch tyg. nie mam okresu, mam tez mdlosci). Niestety tu gdzie mieszkam (w UK) pierwsze usg wykonuje sie dopiero w 12 tyg, wiec jeszcze dlugo musze czekac, a i badanie na hcg z krwi tu juz nie wykonuja.Dodam, ze w pierwszej ciazy mialam dosyc obfite uplawy od samego poczatku. Co o tym myslicie?Bardzo sie martwie...
anne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2009
- Postów
- 911
Wiatm i uspokajam,nie masz żadnych powodów do obaw,bo ilośc śluzu na początku czy też na każdym innym etapie ciąży jest sprawą indywidualną i nie ma nic do rzeczy,może być jakimś dodatkowym objawem ciąży,ale nie musi i dla przykładu to ja też nie narzekałam na obfitość sluzu-znaczy nie zauważyłam by był w większej ilościWogóle jesli chodzi o objawy ciąży-wczesne,to jest tak,że mogą,a nie muszą występować wcale,albo występują tylko niektóre,a inne nie,bo to nie jest jakaś sztywna zasada,że u każdej kobiety muszą one się pojawiać:-)Tak więc spokoWszystkiego dobrego w Nowym Roku
Widze, ze moj watek nie cieszy sie ,,popularnoscia'' wiec domyslam sie, ze wiekszosc z Was ma jednak ta obfitsza wydzieline.Tymbardziej dziekuje ci za odpowiedz anne (ulzylo mi po jej przeczytaniu!)
reklama
don_pedro
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2008
- Postów
- 1 501
Bayka ja jak widzisz jestem juz prawie na finiszu;-)i od poczatku ciazy nie uzylam ani jednej wkladki...Po prostu nie bylo potrzeby.Nawet teraz nie mam specjalnie wiecej sluzu. A musze zaznaczyc,ze podczas calej ciazy nie mialam tez zadnej infekcji grzybiczej itp. Jedynie raz na jakis czas na polecenie mojej lekarki przyjmowalam paleczki kwasu mlekowego dopochwowo bo chodzilam na basen i zawsze to jakas ochrona.
Naprawde ilosc sluzu to kwestia bardzo indywidualna. Nie martw sie na zapas.
Zycze powodzenia:-)
Naprawde ilosc sluzu to kwestia bardzo indywidualna. Nie martw sie na zapas.
Zycze powodzenia:-)
Podobne tematy
Podziel się: