reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem ze spaniem w łóżeczku.

@Michalina1993 przestrzen lozeczka jest dla takiego maluszka duza. Sa szczebelki i jest zimno. Sprobuj polozyc spiworek, albo odkladaj w rozku, albo wymysl cos, by zmniejszyc przestrzen w lozeczku, spraw by bylo przytulnie i cieplo tak jak w ramionach mamy. Dlugo nie umialam zrozumiec czemu synek w wozku spal, a w lozeczku nie. Az wlozylam spiworek i do niego odkladalam. Skonczyly sie szybkievpobudki i maluch sie wysypial w lozeczku. Zwlaszcza w dzien, bo w nocy spal z nami. Teraz ma 9 mcy i juz nie tylko spi w dzien w lozeczku, ale powoli sam zasypia w lozeczku i wiekszosc nocy tez przesypia w lozeczku.
 
reklama
@Michalina1993 przestrzen lozeczka jest dla takiego maluszka duza. Sa szczebelki i jest zimno. Sprobuj polozyc spiworek, albo odkladaj w rozku, albo wymysl cos, by zmniejszyc przestrzen w lozeczku, spraw by bylo przytulnie i cieplo tak jak w ramionach mamy. Dlugo nie umialam zrozumiec czemu synek w wozku spal, a w lozeczku nie. Az wlozylam spiworek i do niego odkladalam. Skonczyly sie szybkievpobudki i maluch sie wysypial w lozeczku. Zwlaszcza w dzien, bo w nocy spal z nami. Teraz ma 9 mcy i juz nie tylko spi w dzien w lozeczku, ale powoli sam zasypia w lozeczku i wiekszosc nocy tez przesypia w lozeczku.
Moja nawet w wozku nie chce.. jest zbyt ciekawska :D ale jak ja zostawie w lozeczku i patrzy na ta karuzele to zasypia ;) tyle ze trwa to krotko :)
 
@Ewka34 zdaje sobie sprawe z tego, ze mam zlote dziecko i ze trzeba dostosowywac wszystko. U mnie wozek wypalil, bo mam stary typ na paskach, ktory dziala jak kolyska. Choc nie chustalam w nim dziecka tylko wozilam. No i mialam specjalnie kupiony materacyk do wozka by bylo rowno. Opatulony w kocyk lub w rozku, spal. Mial postawiona bude i bylo przyciemniono milusio, wygodnie i cieplo. U mnie to bylo istotne. Na poczatku zasypial trzymany na rekach i jak zasnal odkladalam. Jak odkladalam i bylo cieplo to dziecko spalo. Jak odkladalam i bylo zimno, to nie spalo. Dopiero potem zaczelo zasypiac w wozku.
 
@Ewka34 zdaje sobie sprawe z tego, ze mam zlote dziecko i ze trzeba dostosowywac wszystko. U mnie wozek wypalil, bo mam stary typ na paskach, ktory dziala jak kolyska. Choc nie chustalam w nim dziecka tylko wozilam. No i mialam specjalnie kupiony materacyk do wozka by bylo rowno. Opatulony w kocyk lub w rozku, spal. Mial postawiona bude i bylo przyciemniono milusio, wygodnie i cieplo. U mnie to bylo istotne. Na poczatku zasypial trzymany na rekach i jak zasnal odkladalam. Jak odkladalam i bylo cieplo to dziecko spalo. Jak odkladalam i bylo zimno, to nie spalo. Dopiero potem zaczelo zasypiac w wozku.
Tzn tez zauwazylam ze jak jej cieplo to spi ,natomiast gdy za goraco to sie odkrywa i znowu zimno to sie budzi.. ja od urodzenia nie krepowalam malej w rozku bo bylo lato,upal,wiec bym ja przegrzala.. przyzwyczaila sie i gdy jej za ciasno to sie zlosci ;) na poczatku spala w wozku ,teraz nie chce.. woli rece.. wozek tez mam starego typu ;) jedynie zasypia na spacerze we wozku gdy jest najedzona ;) chyba ze patrzy na krzaki i drzewa ;) dlatego tez napisalam ze jest ciekawska ;)
 
Ja kładę do łóżeczka dwumiesięczną pannę taką na wpół śniętą, opatulam, pielucha przytulanka, smok lub nie (jak tam woli) i coś tam sobie pod nosem śpiewam, mruczę jestem w zasięgu wzroku. W międzyczasie układam w szafie, zamiatam, myję podłogę, kurze, prasuję, coś poskładam, wychodzę do kuchni, wracam i ogólnie po 15 minutach śpi.Nie chce widocznie patrzeć jak się biedna matka męczy.:)
 
Tak jak piszą dziewczyny 2 mc to jeszcze maleństwo potrzebuje dużo czułości i czasu. W ciągu dnia można odpuszczać i nie kłaść w łóżeczku, najważniejsze żeby wieczorem i w nocy odkładać do łóżeczka- a metodę to chyba musisz wypróbować sama. Mój lubił głaskanie po czole :-p
 
Mam problem z moim prawie dwumiesięcznym maluszkiem. Co mam zrobić żeby mały zasypiał w łóżeczku ? Kacperek już nie ma takich dni które przesypia ,zdarzy mu się usnąć u mnie na rekach i kiedy go odkladam do lozeczka to po sekundzie odrazu ma oczy jak 5 złotych i zaczyna płakać. Co mam zrobić żeby go nauczyć/przyzwyczaić do drzemek w ciągu dnia?
Może ma taki etap, że będzie spał na rękach? Odpowiedz sobie na pytanie ,,czy to problem, że zasypia i chce spać na rękach?" . Na przykładzie mojej córki powiem Ci, że sama wchodziła i wychodziła z kolejnych etapów, przyzwyczajeń, a jak próbowałam ją sama czegoś odzwyczaic to był płacz. Dzieci tak szybko rosną, niedługo będziesz tęsknić za tą bliskscią :)
 
Może ma taki etap, że będzie spał na rękach? Odpowiedz sobie na pytanie ,,czy to problem, że zasypia i chce spać na rękach?" . Na przykładzie mojej córki powiem Ci, że sama wchodziła i wychodziła z kolejnych etapów, przyzwyczajeń, a jak próbowałam ją sama czegoś odzwyczaic to był płacz. Dzieci tak szybko rosną, niedługo będziesz tęsknić za tą bliskscią :)
Nie jest to problem że zasypia i śpi na rękach. Chodzi o to że on chce być cały czas na rękach i płacze o to że go odkładam na 5 minut do łóżeczka jak muszę iść do łazienki. A takiemu małemu to nie wytłumaczysz że mama jest i nic złego się nie dzieje [emoji23]
 
reklama
@Michalina1993 na poczatku to nawet do ubikacji z synem chodzilam i... dalej chodze. Tyle ze teraz sam przybiega [emoji1] tak niestety wyglada rodzicielstwo jak sie jest samemu w domu, bo nie ma kto odwrocic uwagi dziecka.
Ja przynioslam lozeczko do salonu i postawilam przed wyspa. Odkladalam synka na chwilke do lozeczka, ale bylam blisko w zasiegu wzroku, mowilam do niego co robie w kuchni wolalam, zaczepialam, kusilam grzechotka. Tak sie uczylismy lozeczka. Sypial tez na rekach, bo byly chwile, kiedy tego potrzebowal. Po prostu powoli uczcie sie siebie. Poloz do wozka i wez wozek ze soba do lazienki. Wloz reke, bujaj, woz delikatnie mow do niego. Z czasem sie przyzwyczai.
 
Do góry