Tata Kornelki
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2018
- Postów
- 16
Obstawiała bym że taki jej urok. Córeczka była taka sama. Wieczna walka ze snem. W dzień noszenie bujanie godzinami. Wieczorem to samo. I nie raz po pół nocy..
Do roczku wszystko się unormowało. Nie było na córkę sposobu.
Proszę nie strasz ludzi. Żonce jest plecy wysiadają, a i strach o przepuklinke od tych jej krzyków.