reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem z usypianiem za dnia...

Tata Kornelki

Początkująca w BB
Dołączył(a)
10 Maj 2018
Postów
16
Witam.
Mamy problem z usypianiem naszej 5 miesięcznej Kornelki. Problem ze spaniem za dnia był problemem niemal od początku, ale ostatnio przybrał na sile. Jeszcze jakiś czas temu wystarczyło, że dziecko trafiło do wózka i po chwili spało. Z upływem czasu zasypianie w wózku trwało dłużej, ale udawało się. Od około 2 tygodni wyjście na spacer w wózku jest niemożliwe, bo odrazu jak próbuje usnąć jest krzyk i lament do utraty tchu, więc najczęściej kończy się wyciągnięciem z wózka. Chce być tylko na rękach ale jednocześnie chce też mocno spać. Jak padnie ze zmęczenia to pośpi max 20-30 minut.
Co do nocnego usypiania to do niedawna był cycuś na dobranoc i odrazu zasypiała, teraz nie moze sie wyciszyć i marudzi jeszcze z godzinę, nieraz krócej. Śpi do rana z przebudzeniem na cycusia ale bez otwierania oczek.
Karmiona piersią plus dodatkowo Bebilon ProFutura. Za dnia słoiczki hippa z Niemiec - narazie warzywka, dzisiaj pierwszy raz jabłko. Po rozszerzeniu diety brak problemów z brzuszkiem. Normalne kupki, wiatry jak u starego. Kolek nie miała wogóle.
Jakieś propozycje ?
 
reklama
@Tata Kornelki a może przyjrzyjcie się harmonogramowi dnia? Może ją kładziecie za późno (i wtedy nie jest w stanie zasnąć ze zmęczenia) , albo zbyt wcześnie i po prostu nie chce jej się spać. Może spróbujcie trochę przesunąć godziny drzemek?
 
Ząbki na 100% jeszcze nie. Gorąco też jej nie jest.
Skok musiałby trwać niemal od urodzenia...
W necie nie ma właśnie nic na podobny problem do naszego.
A lekarka mówi że taki jej urok...
 
To chodzi właśnie o dzień kiedy ziewa i trze oczka i wtedy nie może zasnąć. Ma tak, że np. bawi się i nagle stwierdza, że już chce spać i zaczyna się lament.
 
Obstawiała bym że taki jej urok. Córeczka była taka sama. Wieczna walka ze snem. W dzień noszenie bujanie godzinami. Wieczorem to samo. I nie raz po pół nocy...

Do roczku wszystko się unormowało. Nie było na córkę sposobu.
 
wg mnie dziecko jest przemęczone i dlatego ciężko jej usnąć. z reguły dzieci 5-miesięczne mają 3 drzemki w ciągu dnia, każda po 2-2,5 h aktywności. może kładziecie ją za późno? macie jakiś stały plan dnia mniej więcej, czy po prostu ją usypiacie jak zaczyna trzeć oczka?
 
reklama
Może być tak, że w ten sposób usiłuje się uspokoić- właśnie płacząc, bo nie potrafi sobie inaczej poradzić. Dzieci mają różne sposoby na wyciszenie się. Ich układ neurologiczny cały czas się uczy i nadal nie jest dojrzały.
 
Do góry