mama Natalki2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2018
- Postów
- 261
witam, mam problem z moja 10 miesięczną córką. Nie je nic poza mlekiem. Nawet jak dodam cokolwiek do mleka (łyżeczkę kaszki czy kleiku) to już nie zje. Mleko ma zagęszczane Nutritonem ze względu na podejrzenie refluksu. Łyżeczką nie zje nic. Zupka podana przez butelkę też nie wchodzi w grę. Był czas że chwilę już jadła łyżeczką (w momencie kiedy zaczęliśmy zagęszczac mleko) trwało to miesiąc i teraz totalny bunt. Jak dam jej coś na talerzyku żeby brała sobie rączką to zwykle wszystko wyrzuca i gryzie talerzyk. Fakt faktem idą jej teraz zęby i to kilka na raz, rozumiem że może łyżeczka podrażnia ale butelką nie zje nic poza mlekiem. Mam problem bo lekarz zalecił nam podawania żelaza, probuję je rozpuścić w małej ilości mleka i podać w ten sposób ale nie ma szans... zwykłych chrupek kukurydzianych tez nie zje. Nie wiem juz co mam robić. Jestesmy zapisane na konsultację z zaburzeń SI ale to dopiero na czerwice. Może mogę prosić o jakies wskazówki co jeszcze mogę robić? Jak my z mężem coś jemy to zawsze patrzy i czasem mlaska ale jak próbujemy jej coś podac to nie, zaciska wargi i odwraca głowę