Justys niemowlaka nie mozna nazwac niejadkiem. Dziecko aby przyzwyczaic sie do nowych smaków i je zaakceptowac, statystycznie musi spróbować ich około 50 do 100 razy. Moja córa do dzisiaj nie akceptuje jajek w zadnej postaci, jest nie i koniec, ale sie nie poddaje i co jakis czas jej próbuje podać. Polecam makaron gwiazdki, i doprawianie potraw. Nadia nie chciała jesc nic jałowego, musialam dodawac przyprawy wiadomo nie za duzo ale tak aby smaki były wyraziste.
reklama
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Styna masz racje,dziecko powinno poprobowac potrawy aby wiedziec czy je akceptuje 
Moje dziecko nie zje nic zimnego,typu lody...baaa nawet picia chlodnego nie wypije,nie lubi nic co ma konsystencje papki typu jogurty ,dlatego ciesze sie ze pije mleko, takze wapna mu nie brakuje .
My dorosli tez mamy swoje smaki,pamietajmy ze dzieci rowniez ;-)
Moje dziecko nie zje nic zimnego,typu lody...baaa nawet picia chlodnego nie wypije,nie lubi nic co ma konsystencje papki typu jogurty ,dlatego ciesze sie ze pije mleko, takze wapna mu nie brakuje .
My dorosli tez mamy swoje smaki,pamietajmy ze dzieci rowniez ;-)
Witam, moja córcia skończyła 11miesięcy, pierś dostaje na rządanie ale częściej do usypiania w dzień i w nocy. W nocy tez sie budzi to napije sie przez 5min. i zasypia. Martwi mnie jedna rzecz bo nie bardzo je mięso nie ważne czy to pieczone czy pulpety po prostu wypluwa. Zupki gotuje sama to warzywa zje ale jak juz poczuje mięso to niekoniecznie. Ladnie zjada deserki,herbatniki itp. Mam nadzieje że z tego powodu nie będzie miała anemii, może macie jakies pomysły na przemycenie mięska? Z góry dziękuje pozdrawiam 
