Hej, mam 6 miesiecznego synka. Od początku był dokarmiany butelką, słabo przybierał na wadze. Niestety od jakiegoś czasu nie chce jeść z piersi (je tylko w nocy) bo wydaje mi się, że mam za mało mleka... piersi już nie robią się twarde na noc. Jedyne co mi ostatnio pozostaje to wyłącznie sciaganie mleka w ciagu dnia, ale dzisiaj np.sciagnelam przez caly dzien tylko 150ml. Czy jest sens inwestowania w jakiś lepszy laktator? Czy możecie jakiś polecić taki bez użycia rak? Pije karmi, **********, ale niewiele to pomaga...
reklama
Zeby zachowac laktacje przy dokarmianiu mm to niestety, ale trzeba sie duzo napracowac i sciagac co 3h przez cala dobe, jesli dziecko nie zjadlo z piersi. Wtedy piersi sa pobudzane do produkcji mleka w takich momentach, w ktorych ssaloby dziecko. Poczytaj o metodzie power pumping i o metodzie 7-5-3. No ale tutaj tylko systematycznosc moze cie uratowacm
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 640
Czy neurologopeda oceniał wędzidełko?
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 6 333
Jesteś po stabilizacji, dlatego piersi nie są już twarde. Mleko jest, ale jak przystawiałaś mniej, bo karmilas mm, to dawalas im sygnał do wystopowania produkcji.
Decyzja nalezy do Ciebie, czy przechodzisz na mm, czy probujesz to rozkręcić. Ponowne rozkręcenie jest możliwe, ale musialabyś robic minimum 10 sesji dobowo na początku.
dzięki za pomoc
