reklama
weronia_gw
Zaciekawiona BB
Ja zgadzam się z Masebi - chodzi o bakterie, które giną w wysokiej temperaturze. Niestety pomimo, że pierzesz w odpowiedni proszku i tylko ubranka Twojego dziecka, ale wceśniej prałaś swoje ubrania i bakterie gdzieś tam w pralce pozostają:-( A przecież ubranka dziecięce są tak maleńkie, że wystarczy "dwa razy machnąć" i już wypraoswane - jeden serial i wszystko wyprasowane to chyba nie tak dużo:-)
Jako, ze ja uwielbiam prasowanie zwlaszcza w niedziele na pasmie telewizyjnym , to prasuje wszystko, nawet wielgachne posciele. Ubranka Hani sa zawsze wyprasowane , choc juz mniej ze wzg. na bakterie a bardzie ze wzg. na estetyke. Sama za nic na swiecie nie zalozylabym niewyprasowanego , wiec Hania tez ma " na kantek". Prasowanie koszul meza traktuje jako bardzo intymna kwestie, bo nawet po pranie pachna moim mezem, i za nic na swiecie nie dalabym nikomu wyprasowac- no ale ja nawiedzona. Wiec jesli Ty , Rapunzel nie jestes taka swiruska jak ja to smialo zapraszam do Opola z kilkoma bebnami prania...
I jako ze niedziela, ide usypiac mala i ...taniec z gwiazdami czyli czas na prasowanie:-)
I jako ze niedziela, ide usypiac mala i ...taniec z gwiazdami czyli czas na prasowanie:-)
Klaudynka
Fanka BB :)
Moj maly ma prawie 6 miesiecy prasowalam pierwsze 2 tygodnie potem przestalam nic mu sie nie dziej a prasowac ...nienawidze:skladam tylko rowniusio i jest ok nie sa nawet bardzo pogniecione
oliwka_11
Moderatorka mama X 3 i 👼
Ja na początku prasowałam ubranka ,teraz przy 2 maluchów nie miałabym nawet możliwości....a pozyatym jak płuka się wpłynie do płukania to ubraka są miekkei i nie są pogniecione ,a jeżeli już ubranie wymaga prasowania to zazwyczaj prasuje przed założeniem
Angelina_Jolie
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2008
- Postów
- 59
Witam, jak dla mnie prasowanie to strata czasu. Bakterie? Przecież nie można dziecka całkowicie uchronić od bakterii, a przecież musi się ono gdzieś hartować. Poza tym nie sądzę, aby po wypraniu ubranka miały jakieś naprawdę groźne bakterie. Prasowałam córeczce ubranka przez pierwsze dwa tygodnie, ani razu nie chorowała i nie było z nią żadnych problemów.
brown.kate
Mama Misi i Kici
ja chyba tez przestane juz prasowac. Moja mala ma juz prawie 7 tygodni i caly czas prasowalm jej ubranka. Lubie takie wyprasowane, poskladane male ciuszki, prawda ze to estetyczne i wyglada slicznie ale poprostu juz nie nadazam!!! Jest tyle pracy w domu, musze tez spedzic troche czasu z moja druga cora, szkoda czasu na prasowanie, kiedy nie jest to tak naprawde potrzebne
sheeppy
lutowa '07 majowa '09 :D
Wstyd się przyznać... ale mój mały ma już prawie dwa latka i ani razu jeszcze nie wyprasowałam mu ubranek... nawet gdy był noworodkiem
reklama
Panna Dnia
Zaciekawiona BB
ja proponuje inne rozwiazanie - kupcie branka z weluru, froty lu cienkiego polaru, nijak nie da sie ich prasowac, nie gniota sie i zaspokajaja potrzeby leniwych i pracowitych zloty srodek po prostu.
Powiem tylko ze prasuje bo mi sie wydaje ze tak tzreba, nie chodzi o bakterie - bakterie sa zdrowe - i o estetyke - jakos to wytrzymam - mezowi tshertow nie prasuje i musze znosic pogniecione, ale raczej ze wzgledu na miekkosc - 2 moich dzieci ma bardzo sucha i delikatna skore i jak nie wyprasuje to sie sypia wieczorem.
Powiem tylko ze prasuje bo mi sie wydaje ze tak tzreba, nie chodzi o bakterie - bakterie sa zdrowe - i o estetyke - jakos to wytrzymam - mezowi tshertow nie prasuje i musze znosic pogniecione, ale raczej ze wzgledu na miekkosc - 2 moich dzieci ma bardzo sucha i delikatna skore i jak nie wyprasuje to sie sypia wieczorem.
Podziel się: