reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Praca, studia i mezowie ;)... Lubimy, czy nie?? Narzekania i zachwyty :)

Leyna dziekuje! ja tez zawsze bylam bardzo "prywatnie" nastawiona....szanuje moja niezaleznosc i nie dam nikomu w butach ladowac mi sie w zycie. maja prawo widywac dzidzie ale kiedy ja i D. mamy czas i ochote na usocjalnianie.
wczoraj mi powiedzial "urodz, daj mi dziecko i mozesz sobie wracac do Polski." Naiwny jest chlopak na maxa
 
reklama
monika_k80 pisze:
wczoraj mi powiedzial "urodz, daj mi dziecko i mozesz sobie wracac do Polski." Naiwny jest chlopak na maxa

raju, ale tekst ::) a Ty co niby jesteś? łono do wynajęcia? nie znoszę takiego przedmiotowego traktowania :mad:
 
Chyba przesadzil! Na Twoim miejscu niezle bym sie wkurzyla! Gdyby moj T. mi tak powiedzial to bym go wysmiala! Tyle, ze faceci czesto mowia cos czego w ogole na mysli nie maja...
 
Leyna... smieszne bo to samo mu powiedzialam... a co ja jestem przechowalnia?
Najsmieszniejsze w tym wszystkim ze jego rodzice nie sa nawet najlepszym materialem na wychowywanie kogokolwiek... sami lekko mowiac niedouczeni ( jak wiekszosc Amerykanow), ich dzieci nie tylko nie pokonczyly uczelni wyzszych ( z czego ja jestem dumna ) ale tez nie osiagnely niczego wielkiego w zyciu. Krew mnie zalewa ze ktokolwiek mi proponuje pomoc albo zastepstwo w wychowaniu jesli sam jest prostakiem. TO ze sie splodzilo 4 dzieci nie oznacza ze ma sie zdolnosci wychowawcze...
Sandra ja juz tez chce taki brzusio. na razie jestem dopiero w 8 tygodniu i przez debilizm tu wszechobecny waze 2 kilo mniej niz przed ciaza :(
Dziewczynki czy dobre stosunki z tesciami sa konieczne do zycia?
 
monika_k80 pisze:
Sandra ja juz tez chce taki brzusio. na razie jestem dopiero w 8 tygodniu i przez debilizm tu wszechobecny waze 2 kilo mniej niz przed ciaza :(

a to chyba kwestia indywidualna z tym tyciem i chudnięciem. Choć czytałam artykuły o modzie panującej wśród Amerykanek. Zachodzą w ciążę, bo mogą schudnąć (wymioty itp, nieraz specjalnie prowokowane) po czym w 8 miesiącu ciąży idą rodzić przez cc. Dlaczego w 8? Zeby zbytnio nie przytyć w 9. Lekarze amerykańscy ponoć biją na alarm, że rodzą się dzieci z niską wagą urodzeniową i nie do konca rozwinięte dzięki głupocie swoich matek. Cóż.. Ameryka wolny kraj 8)

monika_k80 pisze:
Dziewczynki czy dobre stosunki z tesciami sa konieczne do zycia?

konieczne nie są, ale myślę, że sporo ułatwiają... natomiast jeśli zaś mąż staje zawsze po stronie swoich rodziców niezależnie od tego kto ma rację, to już może być mało przyjemnie.
niewesoło masz w tej Ameryce Moniko...
 
Ameryka to nie bajka.... hormony w ciazy tez nie, a tesciowie sa poprostu prosci :(
Nie slyszalam o tej amerykanskiej modzie...ale to jest STRASZNE. i musicie wiedziec ze laseczek takich jak w polsce to za wiele tu nie ma.... masakra ... grubasy i wieloryby
 
Monika, to bierz facetaq pod pache (lepiej, zeby maluszek mial tatusia :) ) wsiadaj w samolot i bierz go do Polski! Nie wytrzymalabym majac tesciow takich jak Ty! Tragedia normalnie z tego co piszesz! Moi - jeszcze nie tesciowie - sa swietnymi ludzmi, nie wtracaja sie w nasze sprawy, ze 'szwageirka' mam super kontakt, wiec jest ok.

Co do mojego brzusia to tylko w niego mi 'poszlo' - ok. 3 kg mi przybylo od poczatku ciazy.

pozdrawiam
 
WOW Sandra jak Ty to robisz???? Specjalna dieta? Bardzo szczuplusia bylas przed ciaza?
Moi to tez jeszcze nie tesciowie... az sie boje jak to dalej bedzie jak przybiore ich nazwisko (co sie stanie na dniach).
Oni zanim sie o dzidzi dowiedzieli byli normalni...sympatyczni...zawsze nieco niedouczeni i prosci ale dobrzy ludzie. nie wiem co sie stalo tym razem....definitywnie przegieli...a ty ich pierwszy wnuczek/wnusia
 
reklama
Nie szczuplusia, raczej normalna, nigdy bardzo chuda, ale tez nigdy 'przy kosci' - przed ciaza wazylam ok. 56 kg przy 168 cm wzrostu, teraz waze ok. 59 kg - dokladnie bede wiedziec jutro, bo mam kontrole to sie zwaze, bo w domu wagi sie nie dorobilam ;)
Dziwna ta Twoja sytuacja Monika, moze to ich stresuje i dlatego tak smiesznie sie zachowuja...hmmm...nie mam pojecia...Ale zycze Ci powodzenia - moze sytuacja sie wyklaruje! Milej nocki, spadam 'w kimonko' :)
 
Do góry