G
GwiazdaMuzykiPop
Gość
Oczywiście zgadzam się z Wami co do pracy i zwolnień dziewczyny. Sam dostałam pytanie w 7 miesiącu "czy przyzwyczaiłam się do siedzenia w domu" a nawet nie byłam na zwolnieniu więc mówię, że nie bardzoNie pracuje z dziećmi. Miałam cytomegalie w pierwszej ciąży. Będąc drugiej mój syn miał 4 lata i chodził do przedszkola nie był szczepiony na nic poza podstawowymi szczepieniami. A nawet gorzej bo do dzisiaj nie ma szczepienia na świnkę, odrę i różyczkę Mimo to chodził normalnie do przedszkola, teraz do szkoły
Ja nie wiem jakim cudem moja babcia donosiła ciążę w Warszawie w 1942 roku i nie proniła skoro w 2023 szkoła jest bardziej stresująca niż II wojna światowa
Ale co do wojny to jest naukowo potwierdzone, że w ciężkich sytuacjach ludzie dążą do prokreacji bardziej niż w bezpiecznym czasie i "łatwiej" im to przychodzi. To jak ten eksperyment ze szczurami, że im mają lepiej, tym bardziej przestają się rozmnażać a samce niewieścieją. Nie pamiętam nazwy, pewnie wiecie o co chodzi. No ale tak czy siak stresu to miała na pewno więcej.