Pozytywny, czy negatywny? (Brak stosunku)

[maria03]

Cześć. Waszym zdaniem test pozytywny, czy negatywny? Zrobiłam go, przez obawy, lecz nigdy nie współżyłam. To już drugi, pierwszy negatywny i wyrzuciłam od razu, a na tym, co jest na dole, po 8-9 godzinach pojawiła się szara kreska, lecz na ulotce pisało, ze po 10 minutach traci ważność i w internecie, ze po takim czasie zwykle na każdym się pojawia. Co sądzicie?

 

[Madriga]

Sądzimy, że ciąży nie ma a po 10 minutach testu się już nie odczytuje, zgodnie z tym co napisane w instrukcji.

 

[Mono88]

A to Ci wczoraj nie wystarczyło, jak na kilku stronach tematu tłumaczono Ci, że ciąży z tych Twoich przygód nie będzie?

 

[maria03]

A to Ci wczoraj nie wystarczyło, jak na kilku stronach tematu tłumaczono Ci, że ciąży z tych Twoich przygód nie będzie?

Przepraszam, że piszę 2 raz, ale cały czas się stresuje:/

 

[Mono88]

Przepraszam, że piszę 2 raz, ale cały czas się stresuje:/

To zadzwoń do ginekologa i pogadaj z nim, to Ci wytłumaczy, jak się w ciążę zachodzi. Czemu nie pójdziesz do lekarza tylko pytasz o opinię obcych ludzi, w którą i tak nie wierzysz? Ile razy musisz założyć temat, ile razy musisz przeczytać, że nie jesteś w ciąży, żebyś w końcu była w stanie w to uwierzyć? Czy czekasz, aż chociaż jedna osoba napisze TAK JESTEŚ O MATKO żeby się tym przejąć i zadręczać jeszcze bardziej?
Powtarzam, do lekarza i to już. Weź się za swoje zdrowie (nawiązując do nerwicy, braku okresu i cokolwiek tam jeszcze pisałaś), bo całe życie przed Tobą, zmarnujesz je, jeśli sama się o siebie w porę nie zatroszczysz.

 

[Anulka277]

Przepraszam, że piszę 2 raz, ale cały czas się stresuje:/

I koniecznie skorzystaj z pomocy psychologa, bo się dziewczyno zamęczysz tym ciągłym rozmyślaniem.

 

[Alexz89]

Cześć. Waszym zdaniem test pozytywny, czy negatywny? Zrobiłam go, przez obawy, lecz nigdy nie współżyłam. To już drugi, pierwszy negatywny i wyrzuciłam od razu, a na tym, co jest na dole, po 8-9 godzinach pojawiła się szara kreska, lecz na ulotce pisało, ze po 10 minutach traci ważność i w internecie, ze po takim czasie zwykle na każdym się pojawia. Co sądzicie?

Po co powtarzasz pytanie? W twoim przypadku oprócz wizyty u ginekologa powinnaś odbyć też wizytę u psychologa bo to nie jest normalne zachowanie.

 

[Elencza]

Nie jesteś w ciąży!! Pisałaś na poprzednim wątku o listopadzie- dzis juz luty. Gdybyś była w ciazy krecha byłaby widoczna od razu i to wyrazna..
Ja także proponuję jednak zmienić towarzystwo- nie ufasz im, więc nie powinnaś mieć takich "nocowan". Udaj się do ginekologa, bo okresy masz niepokojące..