tak. na pierwszej wizycie byłam 3 lutego i lekarz określił 5 tydz. nie mogę się doczekać kolejnej 2 marca. może usłyszę serduszko. mąż się już za wózkami i łóżeczkiem rozgląda i przeżywa że jak będzie dziewczynka to jak on ją upilnuje jak będzie dorastać
ogólnie strasznie przeżywa.
ogólnie strasznie przeżywa.