reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się

Bo ja taka młoda 32 dopiero na liczniku :-p
Ja z moim M poznałam się na biwaku w czerwcu w 96 jak kończyłam podstawówkę, on był wtedy w drugiej liceum. W październiku zaczęliśmy ze sobą chodzić i tak to się przewijało, bez rozstań po wolutku:-). Aż w końcu zdobył się na odwagę i w 2007 wzięliśmy ślub.
 
reklama
Sunajka, u nas bardzo podobnie. Razem bez żadnych przerw. Większość i tak nas traktowała jak stare dobre małżeństwo i dla nas to była tylko kwestia czasu żeby się zaobrączkować. Naprawdę znamy się jak łyse konie i to jest ogromny plus dla naszego związku. :tak:

Z tego samego pwodu uważam, że np. ciąża nie powinna być przyczyną ślubu, bo znam tyle par co się znały jakiś (nawet dłuższy) czas i byli stale w sobie zakochani. Nagle bum - będzie Bobo więc hurra, ślub, wesele... Rok czasem dwa i rozwód. Okazuje się, że faktycznie zakochani byli, ale nie znali swoich wad i jak zamieszkali razem to nagle nie umieli na siebie patrzeć... Wiadomo, że nie zawsze się tak zdarza, jednak te historie zataczają coraz bliższe kręgi.
 
Sunajka jesteś mistrzynią :) ale Wy dziewczyny też macie ładne staże, nic tylko pogratulować :) Ja przy Was to jestem pikuleniek malutki bo ze swoim Mężczyzną jestem zaledwie pół roku :)
 
Witajcie
Mam na imię Aneta, mam prawie 29 lat, od 6 lat jestem szczęśliwą mężatka i mamą ponad 3-letniego synka Mateuszka, teraz czekamy na nasze drugie maleństwo :-)
Mieszkam w małej miejscowości w woj. łódzkim
 
To i tu sie wpisze. Mam na imię Ania. Mieszkam prawie w Gdansku. Mam dwoje dzieci. Starszego 7,5 letniego Jasia i 6 letnia Blanke. Z mezem poznalismy sie w 2005 roku i w 2005 roku wzielismy slub ;) przed zareczynami znalismy sie 1,5 mc :D
 
reklama
Cześć wszystkim :) Jestem Agata, mam 24 lata. Studiuję i pracuję w Szczecinie.
Przychodzę z kwietniówek, termin jednak 27.03. Tej wiosny Święta Wielkanocne rodzinka tak czy siak wykorzysta na odwiedzenie nas i malucha :) To moja pierwsza ciąża, zupełnie z zaskoczenia. Wg "przepisowej" owulacji powinnam była być akurat tydzień u rodziców, z dala od mojego ukochanego. :confused: Wg dzisiejszego USG wychodzi na to, że dziecinkę zmajstrowaliśmy przed moim wyjazdem i niczego nieświadoma i spokojna pojechałam w siną dal :-D Tak czy siak, termin blisko moich urodzin 1 kwietnia, więc wiem już, co dostanę na urodziny przyszłego roku :tak:
 

Podobne tematy

A
Odpowiedzi
75
Wyświetleń
14 tys
Do góry