reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć! Nazywam się Magda, jestem tu nowa :) Jestem obecnie w 23 tygodniu ciąży, to nasze pierwsze maleństwo. Od razu po ślubie zaczęliśmy się starać o dzidzię, ponieważ miałam endometriozę i lekarz zalecił jak najszybciej brać się do roboty, żeby nie było później problemów. No i po niecałym pół roku udało się :) Radość niesamowita trwała miesiąc, potem pojawiły się niepowściągliwe wymioty ciążowe (lekarze mówią, że jedynie ok 1% kobiet na to cierpi...) i myślałam, że się wykończę. Na szczęście wymioty już mam za sobą, pozostały mocne mdłości i zgaga, które uprzykrzają strasznie życie. Na szczęście malutka (Łucja ;)) rozwija się cała i zdrowa!
Czy któraś z Was dziewczyny jest może z Krakowa lub zamierza tu rodzić?
No i na którym wątku najlepiej się udzielać, żeby się wdrożyć w życie forum? :)

Pozdrawiam przyszłe i obecne mamusie! :*
 
reklama
Serdecznie witam obecne i przyszłe mamuśki:)
Jestem Beata, rocznik 85, oczekuję swojego pierwszego szczęścia:)
Ciąża bardzo nieplanowana, ale od początku kochana ponad wszystko. Bo postawiona jakiś czas temu diagnoza zpj ograniczała nasze szanse na dzidziusia. Ktoś chyba jednak nad nami czuwa, i już w lipcu będziemy rodzicami.
Przyszedł czas na zwolnienie lekarskie więc mając masę wolnego czasu znalazłam to wspaniałe miejsce:) zaraz rozpoczynam zaczytywanie się:)
 
hej:)niejestem w stanei byc na biezaco na wszystkich watkach ale tak w skrocie sie pzredstawie:)

mam na imie Agneiszka,32 lata (hehe ale nie zcuje sie na tyle;)
jak widzicie na suwaczkach mam juz synka Wiktorka -prawie 8 lat i corke Ole -prawie 4latka:)
zajmuje sie wychowaniem dzieci,pracuje w domu poprostu:);)

czekamy na niespodzianke bo tylko raz nam powiedzieli ze dziewczynka wiec nei nastawiamy sie...
 
Witam Dziewczyny:)
Mam na imię Agnieszka, lat 34, szczęśliwa mężatka od 5 lat. :-)Kiedy zaczęliśmy starania dziecko, myślałam że zajście w ciąże to żaden problem. W końcu się udało i poczuliśmy się wreszcie szczęśliwi. Niestety nasze Szczęście odeszło w maju 2012. I od tego czasu wszystko było pod górkę - zaczęły się badania, leczenie w szczególności mojego męża, lekarze nie dawali szans,pozostawało wg ich opinii tylko in vitro. Mój mąż i ja nie mogliśmy się z tym pogodzić dlatego chcieliśmy spróbować inseminacji Do zabiegu nie doszło ponieważ lekarz wykrył u mnie torbiel i stwierdził że nie podejmie się inseminacji,trzeba usunąć. I tak mijały kolejne miesiące. Stwierdziliśmy z mężem, że odpoczniemy od tego wszystkiego i zmienimy również klinikę. Nieoczekiwanie zdarzył się cud....bez lekarzy i bez inseminacji:szok:. Byliśmy w szoku kiedy zobaczyliśmy 2 kreseczki:) Zawsze trzeba wierzyć:-)
Z niecierpliwością oczekujemy na naszego Synka - termin na 23 lipca.

Pozdrawiam ciepło:-)
 
Cześć wszystkim!
Bardzo fajnie znaleźć miejsce takie jak to. Pewnie już duża część z Was pisze tu od początku ciąży i jest bardziej zżyta, ale zaryzykuję! Jestem w 27 tygodniu, pierwsze dziecko, synek. Jestem w zwiążku, ale nie małżeńskim. Mam 29 lat i mieszkam w Warszawie.
W ciąży zaczęłam pisać bloga, na którego zapraszam jeśli macie ochotę, tam opisuję co u nas, badania, wrażenia, faceci, praca ;-) : Gburek i jego pazurek | parentingowo-lifestylowy blog z pazurkiem
Poza tym mam psa i ciekawa jestem czy któraś z Was również. Jest dość duży (owczarek) i mam nadzieję, że przyjmie nowego współlokatora łaskawie. Dziś zaliczam ostatnie zajęcia w szkole rodzenia, a poza tym nic nie przygotowane! Ani wózek, ani łóżeczko, ani torba do szpitala. Zobaczymy jak to będzie. Będę do Was zaglądać od teraz częściej, pozdrawiam!
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry