Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
Oboje z mężem bardzo się cieszymy, że spotkało nas podwójne szczęście. Mamy już prawie 6 letnią córkę, która również nie może się doczekać narodzin rodzeństwa. Tym razem spodziewamy się chłopca i dziewczynki. Ostatnią wizytę miałam w 31 tygodniu i wtedy dzieci ważyły 2000 g i 2100 g. Chciałabym, aby urodziły się jak największe, bo sama chyba bym się bała wziąć na ręce takie maleństwa. Następna wizyta 5 czerwca. Mam nadzieję, że dzieciaczki znowu super urosły.
