reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się

Unita, ja mam męża 2 lata młodszego, też mi nikt nie daje mojego wieku, ale jakoś wizja 30stki mnie przeraaaża...

sprite, mam ten sam problem! Nigdy nie pamiętam, ile mam skończone a ile rocznikowo ;-)
 
reklama
Nulini wizja trzydziestki przeraża wszystkie kobiety, obserwuję dookoła, nawet o depresję te trzydzieste urodziny się ocierają, ale to jest tylko moment... po urodzinach uświadamia się w główce, że jednak nic się nie zmieniło... Koleżanki w pracy mi mówiły, że trzydziestka to nic, ale po czterdziestce wszystko się u kobiety zmienia :no:. Wtedy będziemy się dołować, póki co trzeba korzystać z życia :happy2:
 
Dla mnie to 25 co mi teraz pyknie to takie odległe było... Zawsze do tego czasu chciałam mieć dwójkę dzieci męża i dom... Cholera gdzie mój dom?! :-D :-D
 
Haha, jezyk... jakoś trzeba odreagować :-D Ja też poszalałam w trzydziestkę... w Druskiennikach na basenach, na dyskotece. U mnie życie się w ogóle wywróciło do góry nogami jeszcze przed trzydziestką, także przewrót pełną parą :cool2:
My kobiety obdarzone w przeciwieństwie do płci brzydkiej urodą i tym kobiecym czymś cierpimy widząc, że tracimy z czasem nasze walory.
Jednego jestem pewna... im więcej uwagi kobieta poświęca zewnętrznemu wyglądowi w młodości, tym na starość bardziej cierpi... ale na to chyba nie ma rady.

edit
Femme, dom jest... w sferze planów na przyszłość ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry