reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się :)

Witaj Patrycjo:blink: Oby tym razem 2 kreseczki towarzyszyły Ci przez całe 9 mesięcy:tak:

Onesmile rzeczywistość Polska jest różna od tej zagranicznej, ale da sie do niej przyzwyczaić. U nas plan był zawsze powrotowy, jednak ze względu na dzieci troszkę się przeciągnął. Trochę tęsknimi sie za pewnym rzeczami z UK ale ogólnie dobrze mi tutaj:tak: Mamy swój dom, rodzinę, rodzicó, rodzeństwo, kupę znajomych przyjaciół i nie jesteśmy tymi obycmi w polskim karju. Prawdą jednak jest, że warunki polskie są tragiczne i wszystko tutaj ludziom utrudniają i wszystko kosztuje kupe kasy. Trudno zasmakowaliśmy innego życia to musimy teraz żyć z jego świadomością w tle. Życie to kwestia wyboru, jak nam się nei będzie podobać to zawsze możemy wrócić, ale jednak chyba w duszy czujemy, ze przynależymy do tego chorego kraju (a może do jego zdrowszej części:-p)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny!!! mam na imię Asia i mam 26 lat. jesteśmy z mężem niecały rok po ślubie i to moja pierwsza ciąża. na razie nawet u lekarza jeszcze nie byłam bo jest na urlopie a ja dowiedziałam się na początku tego tygodnia - wyszły mi dwie ogromne krechy. trochę się boję bo najpierw chciałam znaleźć jakąś pracę a później zaplanować dziecko ale mąż mnie pociesza że damy radę i jakoś to będzie... no oby... aha a do lekarza idę 31.07

 
Cześć Asiula, pewnie, że jakoś się poukłada. Dziecko wnosi dużo zmian, ale często na lepsze;-) Spokojnego donoszenia dzidziusia.

A ja takiego byka we wcześniejszym poście zrobiłam i nikt mnie nei poprawił:zawstydzona/y: Już edytowałam:sorry:
 
to i ja się przywitam ;)
mam 22lata, mieszkam w Małopolsce, ale bardzo blisko śląska.
jestem młodą żoną i kura domową :rofl2:

będę Was tu zawalać pytaniami, mam nadzieję, że wybaczycie, ale w temacie jestem zielona ;P
 
Witaj Mru i pamiętaj, że kto pyta nie błądzi :)

A ja już na forum zadomowiona a jakoś nie było okazji jeszcze tu się przedstawić :) A więc jestem 22-letnią żoną od roku, mieszkającą w zach-pomorskim. Mam za sobą jedną ciążę, którą straciłam 4 listopada w 7 jej tygodniu. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze. Staram się nie dopuszczać do siebie innych myśli. Dzidzia jest bardzo chciana i bardzo wystarana. :) Więc muuusi już z nami zostać i pięknie rosnąć co będziemy co jakiś czas podglądać :)
 
Cześć Dziewczyny!
Widzę, że jestem jedna z najstarszych. Mam 30 lat i to moja pierwsza ciąża (termin wychodzi mi na 24 marca, w piątek idę do lekarza).
Nie panikujcie proszę z tymi poronieniami, bo też zaczynam się bać :)
Mam nadzieję, że wszystkie pięknie donosimy ciążę :)
uściski!
asia grubasia
 
Cześć dziewczyny. Ja również chciałam dołączyć do Waszego grona. Po wizycie u lekarza dowiedziałam się, że jestem w ciąży z terminem na 6 marca. Mam 27 lat i będzie to moje drugie dziecko, mam już 4-letniego synka, którego kocham nad życie mimo, że coraz częściej daje nam popalić:-) Z mężem jesteśmy 6 lat po ślubie, mieszkamy w woj. podkarpackim. Marzec jest pięknym miesiącem bo oboje z mężem jesteśmy marcowymi dziećmi, więc tym bardziej się cieszymy. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :-)
 
reklama
Do góry