reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamusie chłopców pomóżcie

Witajcie drogie mamuski mam bardzo wielki problem. Otoz podczas ostatniego naszego badania mojemu synku stwierdzono stulejkę!!. Pytalam naszego lekarza i myslalam że wystarczy jakiegoś prostego kosmetycznego zabiegu, masci , jakiegoś małego nacięcia,.. alez bez wariantow... a wariant tylko jedynny obrzezanie i koniec!. Nie jestem panicznie przerażona, ale... jednak mam wielkie obawy, dlatego proszę was mamuski, którzy przeszli przez ten zabieg obrzezanie o podzielenie się doświadczeniem i refleksjami!!. Moj synek w tej chwili ma 2 latki, i bardzo mnie przerażają mysli psychologiczne następstwa takiego zabiegu .. i bardzo chcialabym poznać zdanie innych rodziców na ten temat stulejki i obrzezania. Proszę o wsparcie i rade, Wiem że sa tam jakies pliusy, i korzyści i td.. ale.. Nie bijcie nie mialam w zyciu z tym doczynienia.. wiem tylko jak to wygląda i koniec.., nasz tatus jest od urodzenia obrzezany po przyczynie mmm... sam juz tego nie wie i nie pamieta! Wiem ze brzmi bardzo dziwnie, i smiesznie... smiejcie sie :) jak do tego przygotowac synka i po tym? i czy w przyslosci nie bedzie mial dlia mnie czegos drennego w czyms winil :(
U nas też jest stulejka, syn ma niespełna 4 lata. Odciągamy delikatnie podczas każdej kąpieli i tyle. Ja nie wiem o co kaman z tą stulejką, ale na zdjęciach z internetu jak pokazują normalne prącie i ze stulejką to w takim razie normalne to obrzezane jak dla mnie 🤣 A stulejkę ma na tych zdjęciach w takim razie mój mąż 🤣 Mąż po prostu ściąga tę skórę jakby w dół sobie xD Zostawiłam ten temat jemu, oni się kąpią 🤪
 
reklama
U nas też jest stulejka, syn ma niespełna 4 lata. Odciągamy delikatnie podczas każdej kąpieli i tyle. Ja nie wiem o co kaman z tą stulejką, ale na zdjęciach z internetu jak pokazują normalne prącie i ze stulejką to w takim razie normalne to obrzezane jak dla mnie 🤣 A stulejkę ma na tych zdjęciach w takim razie mój mąż 🤣 Mąż po prostu ściąga tę skórę jakby w dół sobie xD Zostawiłam ten temat jemu, oni się kąpią 🤪
To akurat o mnie, smiejcie sie ze mnie wiele chcecie, przezylam 43 lata i tylko teraz zaczelam cos dlia siebie odkrywac o tych meskich sprawach.. bo chyba ze nigdy i nie mialam tych zadnych problemow i o tym nie slyszalam... Moj partner na odwrot obrzezany! z powodu tez niewiem, i na tym byl koniec. teraz mam problem z synkiem ze stulejka.. odkrylam jeszcze to dlia siebia... gdzies w zyciu odstalam od swiata
 
Radziłabym skonsultować z innym lekarzem. U nas mimo regularnych prób ściągania napletka, nie udało się tego wypracować i byliśmy pod opieką chirurga. Ogólnie teraz raczej w pierwszej kolejności stosuje się metody nieinwazyjne typu maść, próby odprowadzania napletka i dopiero jeśli to nie działa, to wtedy można myśleć o zabiegu. W przypadku syna chirurg najpierw zlecił maść sterydową i dalsze próby, ale nie przyniosło to efektu, więc konieczne było odklejenie napletka w znieczuleniu miejscowym maścią Emla. Bez użycia żadnych narzędzi, po prostu chirurg wprowadził maść pod napletek i po odczekaniu kilkudziesięciu minut, żeby miała szansę zadziałać, odkleił napletek ręcznie. Dodam, że było to, gdy syn miał 5 lat. Po zabiegu przez dwa tygodnie mieliśmy zalecenie odciągania napletka, psikanie Microdacynem, przez kilka dni stosowanie Lignocainy w żelu (działanie znieczulające) i natłuszczanie Alantanem. Istnieje ryzyko, że napletek przyklei się ponownie, więc bardzo ważne jest codzienne ściąganie go podczas kąpieli. Warto zadbać o to, żeby dziecko wyrobiło sobie taki nawyk i samo o to dbało. Nie muszę chyba pisać, że zabieg nie jest niczym przyjemnym, bo po odklejeniu penis jest bolesny, piecze i trzeba się liczyć z morzem wylanych łez.
 
To akurat o mnie, smiejcie sie ze mnie wiele chcecie, przezylam 43 lata i tylko teraz zaczelam cos dlia siebie odkrywac o tych meskich sprawach.. bo chyba ze nigdy i nie mialam tych zadnych problemow i o tym nie slyszalam... Moj partner na odwrot obrzezany! z powodu tez niewiem, i na tym byl koniec. teraz mam problem z synkiem ze stulejka.. odkrylam jeszcze to dlia siebia... gdzies w zyciu odstalam od swiata
Też nie wiedziałam o tych sprawach. Mąż z synem tego pilnują podczas kąpieli, ale skóra nie schodzi całkowicie. Mąż mowi, że miał tak do 6 roku życia mniej więcej. Teraz ma też tę skórę, ale schodzi całkowicie, nie ma żadnych stanów zapalnych ani nic.
 

Podobne tematy

Odpowiedzi
30
Wyświetleń
7 tys
gość _199
G
Do góry