reklama
Witam Was ciepło dziewczyny
Mam na imię Ania, mam 29 lat. Od pięciu lat jestem szczęśliwą mężatką. Od pięciu tygodni noszę w brzuszku upragnioną malusią fasolkę. To moja pierwsza ale bardzo wyczekana ciąża. Wszystko jest teraz dla mnie takie nowe i takie pierwsze... Pozdrawiam cieplusio.
Mam na imię Ania, mam 29 lat. Od pięciu lat jestem szczęśliwą mężatką. Od pięciu tygodni noszę w brzuszku upragnioną malusią fasolkę. To moja pierwsza ale bardzo wyczekana ciąża. Wszystko jest teraz dla mnie takie nowe i takie pierwsze... Pozdrawiam cieplusio.
Witam Was ciepło dziewczyny
Mam na imię Ania, mam 29 lat. Od pięciu lat jestem szczęśliwą mężatką. Od pięciu tygodni noszę w brzuszku upragnioną malusią fasolkę. To moja pierwsza ale bardzo wyczekana ciąża. Wszystko jest teraz dla mnie takie nowe i takie pierwsze... Pozdrawiam cieplusio.
Witaj Aniu! To jesteśmy w podobnej sytuacji - tylko że ja mam o 2 lata więcej. Tak samo jak Ty z niepokojem czekam na moje pierwsze maleństwo. Pozdrawiam!
Nadzieja:)
Fanka BB :)
Hej dziewczyny jestem Aneta, mam 29 lat i pochodze z Wawki. Z wykrztalcenia jestem ksiegowa. To moja druga ciaza, pierwsza niestety stracilam;(. Mam nadzieje, ze teraz wszystko przebiegnie zgodnie z planem.
Witam wszystkie przyszłe mamusie Podobnie jak dagamit i setana oczekuję pierwszego wyczekanego dzieciątka. Po wielu perypetiach i trudnościach wreszcie zamieszkała u nas fasolka Jestem mężatką od półtora roku, z wykształcenia nauczyciel, pracuję w szkole podstawowej Wstępny termin porodu wypada mi na przełomie maja i czerwca, więc tak na dobrą sprawę nie wiem, do którego forum się przykleić
Witaj! Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie ciąży. Też jestem na pograniczu maja/czerwca. I też nauczyciel, tylko w LO. Widziałaś już serduszko?Witam wszystkie przyszłe mamusie Podobnie jak dagamit i setana oczekuję pierwszego wyczekanego dzieciątka. Po wielu perypetiach i trudnościach wreszcie zamieszkała u nas fasolka Jestem mężatką od półtora roku, z wykształcenia nauczyciel, pracuję w szkole podstawowej Wstępny termin porodu wypada mi na przełomie maja i czerwca, więc tak na dobrą sprawę nie wiem, do którego forum się przykleić
widziałam, to niesamowite, jak maleństwo szybko rośnie, widziałam je już 2 tygodnie temu, jak tylko podejrzewałam ciążę, ale było wielkości łebka od szpilki a teraz ma już 7 mm mąż prawie się popłakał, jeszcze dzisiaj rano dochodził do siebie po tamtym wydarzeniu
wow, w 5,0 tyg widziałaś już serduszko? to nieźle, bo ja byłam też w 5,0 i widziałam tylko maleńki zarodek, dlatego bardzo się stresuję przed dzisiejszym usg, bo nie wiem, czy serduszko bijewidziałam, to niesamowite, jak maleństwo szybko rośnie, widziałam je już 2 tygodnie temu, jak tylko podejrzewałam ciążę, ale było wielkości łebka od szpilki a teraz ma już 7 mm mąż prawie się popłakał, jeszcze dzisiaj rano dochodził do siebie po tamtym wydarzeniu
reklama
Podziel się: