reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Powrót do pracy

Papajka - na innym wątku pisałaś, że masz książkę Tracy Hogg w formi elektr. Wyślij mi ją, jeśli to nie kłopot (k.renia@interia.pl). I napisz nam, czy już się powoli przyzwyczajasz do "dwóch etatów", czy ciągle jest ciężko? Ja wracam 28.09 i już mnie śąciska w dołku na samą myśl...
Marta - powodzenia, na pewno będzie OK :)
 
reklama
no to witam spowrotem,wczoraj bylam na kilka godzinek w pracy,bylo ok,poznalam troszke ludzikow a od poniedzialku zaczynam pelna para,najlepsze ze nie zaczelam jeszcze pracy a juz dostalam pieniazki,bo wyplata jest z gory! ale smiesznie
 
Marta nic tylko się cieszyć :) Fajnie, że jesteś zadowolona z pracki, no i z pieniążków.

A ja dziś dostałam wypłatę i jestem trochę skołowana... Bo dostałam wynagrodzenie za sierpień plus świadczenie urlopowe. Ktoś wie o co tu chodzi? Od razu mówię, że nie bylo żadnych funduszy na takie sprawy...
 
Żuczku napewno dostałaś takie pieniążki na urlop.I to sie nazywa "wcasy pod gruszą" Więc nie musi być na to dużych funduszy.Bo to każdemy pracownikowi sie należy po przepracowaniu 1 roku.
 
zuczek i marta - fajnie ze jestescie zadowolone :)
rybcia - a to nie zalezy od pracodawcy ? chyba ze mowimy o panstwowych placowkach ...
 
reklama
Martap22 fajnie mieć takiego pracodawcę ;D ;D ;D gratulacje i powodzenia :)

Zuzia1 zobaczysz że będzie ok ;) Praca tak naprawde doda Ci sił, przynajmniej tak się dzieje w moim przypadku. W ogóle dziwny ze mnie typ, bo wiem, że na dłuższą metę siedzenie w domku by mnie frustrowało (taki ambicioch/pracoholik jakiś ze mnie jest ;) ) poza tym zdaję sobie sprawę, że doszłoby do deprecjacji moich umiejętności zawodowych-wszystko się teraz tak szybko zmienia, a ja chcę się dalej doskonalić w tym co robię. dodam, że mam straszne ciśnienie, żeby coś zmienić w moim życiu zawodowym, bo zaczęło do mnie docierać jak to życie szybko leci i nie chcę już nic odkładać na później :)
co prawda bywam niewyspana, ale to dopiero 2 tyg. i mój organizm musi się przyzwyczaić ;)
 
Do góry