Hej dziewczyny,
gratuluję utraty wagi!!! Jesteście niesamowite!
Czarna-Tobie należa się w ogóle Allachy. No i gdzie ty masz te 88 kg? Potwierdzam, że wyglądasz co najwyżej na 65kg
Moja waga stoi jak zaczarowana
Wprawdzie od wyjścia ze szpitala spadlo mi 12 kg ale prawda jest taka ze toto spadlo w ciagu miesiąca. Od dwóch cisza. A do wagi sprzed ciązy ( notabene juz i tak o 4 kg za dużej) jeszcze mi 5 kg zostalo. Do tego okrppny cellulit i obrzydliwe wręcz rozstepy na brzuchu, centralnie wokół pepka. Moj brzuch wygląda koszmarnie. Może zaraz wstawię fotę cobyście nie myślały ze ściemniam.Opona na biodrach nie da sie zbytnio ukryc więc zbyt seksownie się nie czuję.
To wszytsko wkurza mnie tym bardziej ze od maja chodzę na fitness i siłownię. W maju chodziłam 2-3 razy w tygodniu, za to w czerwcu juz tylko 3 razy byłam-ciagle cos mi przeszkadzało w dotarciu na miejsce
. Ale obiecalam sobie ze w lipcu sie poprawię.
Podziwiam wszytskie dziewczyny stosujące dietę. Ja za cholerę nie dam rady odmówić sobie czegokolwiek. A powinnam, tym bardziej ze maly ma ostatnio jakies sensacje brzuszkowe o 3 nad ranem a ja nie wiem po czym
Słodycze kocham i oczywiście jestem najbardziej na nie napalona po 22.00. Na kolację coś lekkiego a potem na hurra wafelki, lody i...orzeszki.Nic tylko ręce załamać.
Też pragnę 5 z przodu a tu ciąle 64 kg
Czarna, bo nie doczytałam, a ty nadal karmisz? Jak w ogóle ma sie dieta do karmienia piersią?
O, a to mój obrzydliwy brzuchol. Potem wykasuje te foty bo nie zdzierżę