Misia... nie mam cos weny fotograficznej... nadrobie, obiecuje...
Ale musi wygladac imponujaco, bo znajomy, ktory niedawno do nas wpadl, jak szlam mu otworzyc drzwi (dluuugi korytarz na klatce schodowej, na koncu krata, przez ktora sie gapil) o malo nie padl z wrazenia... Potem stwierdzil, ze go oniesmielam ;-) (a widzial mnie na golasa tyle razy, ze powinno mu sie juz nudzic, wiec to chyba ewenemnt.
To samo kumpela (przyszla chrzestna malej). Jak mnie zobaczyla (nie widziala mnie jakies 3-4 miech) to byla w szoku. Nie dopinam zakietow nawet w rozmiarze 42 :-)
Ale... Widzialam juz tutaj na zdjeciu bardziej imponujacy biuscik (chyba kacha prezentowala),bo moj to ginie przy tym moim 180 cm. i tylku, ktory nic nie maleje nadal ;-(
Ale musi wygladac imponujaco, bo znajomy, ktory niedawno do nas wpadl, jak szlam mu otworzyc drzwi (dluuugi korytarz na klatce schodowej, na koncu krata, przez ktora sie gapil) o malo nie padl z wrazenia... Potem stwierdzil, ze go oniesmielam ;-) (a widzial mnie na golasa tyle razy, ze powinno mu sie juz nudzic, wiec to chyba ewenemnt.
To samo kumpela (przyszla chrzestna malej). Jak mnie zobaczyla (nie widziala mnie jakies 3-4 miech) to byla w szoku. Nie dopinam zakietow nawet w rozmiarze 42 :-)
Ale... Widzialam juz tutaj na zdjeciu bardziej imponujacy biuscik (chyba kacha prezentowala),bo moj to ginie przy tym moim 180 cm. i tylku, ktory nic nie maleje nadal ;-(