reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy :) WAGA

myfa ja ja tez dostawialam co pol godziny ,ale jak przyszla polozna i mi dziecko raz i drugi nie przybralo na wadze nic to sie troche przestraszylam ,ale znalam ta historie ,bo tak samo zakonczylo sie moje karmienie piersia z mauricem , a co do przatulania podczas karmienia to nieraz sciagam bluzke zeby mala czula cieplo mamusi i tak ja mocno przytulona karmie buteleczka

a co do jedzenia wszystkiego no to masz racje tylko myfcia co z tego jak mamusia sie za diete wziela
 
reklama
Szczęściara20 pisze:
Myfka mi pomógł stres jak Oliwka była w szpitalu. a Tak to jem 3 razy dziennie ale nie jem chleba wogóle.
hmmm ja tam wolę mieć jeszcze te 5 kg na plusie ale nie mieć takich stresów Szczęściara :(

Madzia_S u mnie podobnie jak karmie to czuje ból w drugiej piersi przez moment i normalnie czuje jak sie napełniają, ale po nocy to
są mega pełne i ciężkie ;) non stop piję bawarke ok 4-5 dziennie może to jest tajemnica ;) a dziecko przybiera ostatnia waga Olci 7800gram!
 
Ja całe szczęście nie mam możliwości częstego ważenia Marysi. Ale też cały czas myślę i się martwię czy dobrze przybiera i czy nie trzeba będzie dokarmiać.

Blond, najważniejsze, że Emilie wie, ze ją kochasz i karmisz ją z miłością, bo ona to czuje. A czy to jest pierś, czy butelka, pewno nie ma już w tym momencie większego znaczenia. Ja po prostu bardzo lubię karmić, lubie ta bliskość, Myszka nie sprawiala mi żadnego bólu,chociaż na początku miałam obawy, czy nie będzie tak jak u mojej mamy, która nie lubiła za bardzo karmić ani mnie ani brata, bośmy ją kaleczyli :). Dlatego staram się jak najdłużej utrzymac pokarm, ale zdaję sobie sprawę, ze nie to jest najważniejsze.
 
Szcześciarze może i pomógł stres, ale wierzcie mi to jest najkrótsza droga do utraty pokarmu a szczesciara przeciez karmi butelką...
 
Madzia_S pisze:
Blond, najważniejsze, że Emilie wie, ze ją kochasz i karmisz ją z miłością, bo ona to czuje. A czy to jest pierś, czy butelka, pewno nie ma już w tym momencie większego znaczenia. Ja po prostu bardzo lubię karmić, lubie ta bliskość, Myszka nie sprawiala mi żadnego bólu,chociaż na początku miałam obawy, czy nie będzie tak jak u mojej mamy, która nie lubiła za bardzo karmić ani mnie ani brata, bośmy ją kaleczyli :). Dlatego staram się jak najdłużej utrzymac pokarm, ale zdaję sobie sprawę, ze nie to jest najważniejsze.

dokładnie!!!
 
misia_q pisze:
Szcześciarze może i pomógł stres, ale wierzcie mi to jest najkrótsza droga do utraty pokarmu a szczesciara przeciez karmi butelką...
dokładnie Miśka świeta racja ! Jakie mądre te nasze dziołchy ;D
 
Kurde powoli zaczynam miec dośc karmienia go cycem. Juz nieweim co robić, męczy mnie to ciągła walka. Zjedł niedawno butle bo już płakał godzinę, ale cyc bleee. Po butli dałam rade go przysatwić to zasnął po 5 minutach. Już niewim co robić ??? ??? ???
 
tak robie, jak juz za nic nie chce cyca to daje mu butle :( , a moze to ma zwiazek z ta krostka co ma na podniebieniu, moze go to boli ??? ??? ???
 
reklama

Blond, najważniejsze, że Emilie wie, ze ją kochasz i karmisz ją z miłością, bo ona to czuje. A czy to jest pierś, czy butelka, pewno nie ma już w tym momencie większego znaczenia. Ja po prostu bardzo lubię karmić, lubie ta bliskość, Myszka nie sprawiala mi żadnego bólu,chociaż na początku miałam obawy, czy nie będzie tak jak u mojej mamy, która nie lubiła za bardzo karmić ani mnie ani brata, bośmy ją kaleczyli :). Dlatego staram się jak najdłużej utrzymac pokarm, ale zdaję sobie sprawę, ze nie to jest najważniejsze.



tak ja wiem dziewczyny  i emilka to tez wie ,bo przez to ,ze ja jej nie karmie juz piersia to dostaje podwojna ba nawet poptrojna ilosc pieszczot i przytulanek z mama
a karmiona byla dobre dwa i pol miesiaca takze dobre to niz wcale
 
Do góry