reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Powrót do formy :) WAGA

reklama
ja od pieciu dni tez juz nie karmie ,bo zaczelo sie ,ze mala wogole mi na wadze nie przybierala a tak by sie wydawalo ,ze duzo jadla i musialam ja butelka dokarmiac ,a potem byla wygodna i z butli latwiej juz szlo i cycusia chciala ale tylko na jakies dwie minuty a potem szla butla i tak w kolko . ja juz nie moglam i dlatego przeszlysmy na butle calkie,
a od dzisiaj jemy tylko warzywa i owoce ( no prawie )
 
uuu no proszę, wykruszają nam się mamuśki karmiące... heh, ja na razie dzielnie karmię dalej, mimo, że ciężko mi na każde zawołanie z cyckami latać do Wiktora... a z drugiej strony jak sobie pomyslę o tym pierniczeniu się z każdorazowym wyparzaniem butli, odmierzaniem mleczka modyfikowanego, gotowania wody, sprawdzania temp na skórze to przeca to TRWA, a moje dziecię chyba by mnie zabiło krzykiem...
 
Misia karm dalej dzielnie. Ja też , chociaż dzisiaj jakoś tak pusto w tym moich mleczarniach ::) ale to pewnie dlatego, że mi się obiadu nie chcialo tylko dla siebie gotować. No, ale mleczko jakies było - bo małej sie ulewało jak trzeba ;D
 
misia q wierz mi ,ze jak bym mogla dalej karmic i mala by ladnie na wadze przybierala to ja bym ja wolala karmic piersia, ale tak to co mam zrobic nie moge pozwolic ,zeby mi dziecko glodne chodzilo, a co do wyparzania i pierniczenia sie to szybko wpada sie w taki rytm ze juz automatycznie wszystko idzie ,a na noc to termosik z goracym mleczkiem juz przygotopwany kolo lozeczka stoi
 
Dziwne to wszystko jest...Moje piersi wyglądają juz od jakiegoś tygodnia jak skarpetki z piaskiem, nie czuję wypełniania i dlatego ciężko mi laktatorem cokolwiek ściągnąć. A jak Młoda zacznie ssać, to prawie momentalnie czuję ból w drugiej piersi i obie się zaczynają napełniać. I leci, jak Marysia puści na chwilę, to ochlapana. A dziś w nocy znowu mnie czeka próba ściągania po omacku,bo jutro uczelnia (niby tylko 3 godziny) a mam zamrożony ino jeden pojemnik 125 ml. Jak mi się nie uda, Arek będzie jej musiał podac NAN 1. A tak mi się do tej pory udawało tego uniknąć ::) ::) ::).
 
mi pediatra mowila ze kolo3 miesiaca zmienjsza sie ilosc mleka i wiele mam odstawia maluchy myslac ze mleka juz nie maja...a to bzdura maja ...tylko trzeba pobudzic laktacje jeszcze bardziej wtedy maluchy co pol godziny nawet dostawiac....
kurcze szkoda blond ze tak sie stalo ale z drugiej strony wkoncu mozesz jesc co chcesz :-)
ja moje mleczarnie tez jakies takie miekkie mam , ale mleko leci wiec wszytsko gra :-) od dzsiaj nie jem chleba tez, ale to z lenistwa bo do sklepu nie mialam jak wyjsc moj pracowal a potem mi sie nie chcialo...
 
Madzia_S pisze:
Dziwne to wszystko jest...Moje piersi wyglądają juz od jakiegoś tygodnia jak skarpetki z piaskiem,

Niezłe, ale moje dzisiaj tez takie. No i próbuję spac pierwszy raz od prawie 3 miesięcy bez stanika ;D szkoda tylko, że małza wyjechała ::)

Myfa - każdy powód dobry ;), a chlebka mogę ci pożyczyc, ba nawet dać - bo chyba ci u nas dostatek.
 
no i Bartosz cycow nie chce, ale na razie daje rade (oczywiscie nic sie nie zmienilo po 2 cycach zjada butle), tylko odpuscilam sobie noc daje mu butle. Juz nawet czasami mysle o tym zeby zakonczyc karmienie, ale jakos mi szkoda. Lubie jak sie tak poprzytulamy, mamy chwile dla siebie  :)
Madzia moje cyce tez wygladaja jak skarpety i nawet bez piasku  :mad: :mad: :mad:  ja niewiem.... :p
 
reklama
blond kochana najważniejsze że dziecko najedzone :) ja nie jestem maniaczką karmienia piersią, dobrze jak jest ale jak nie ma mleczka albo gdy dziecko za mało przybiera to po co mamusia ma się stresować? poza tym przeciwciała które występują w mleczku zanikają właśnie około 3 miesiąca i najpóźniej do 6 miesiąca także dalsze karmienie nie ma juz aż takiego znaczenia jak na samym początku...

madzia i inne woreczkowe mamy
słuchajcie u mnie taki incydent był tydzien temu, mialam strasznego doła bo mleczka niet - a akurat wtedy potzrebowalam ściągnąć laktatorem, bolało jak cholera gdy młody ciągnął i ogólne odczucie suszy w cyckach... no i cycki jak woreczki z piaskiem miękkie i takie bez życia... ale wypiłam 3 herbatki laktacyjne w krótkim odstępie czasu, pokulałam brodawki i czekałam. 3 dni było mało ale jak potem się rozkręciło to teraz przemakam na maksa nawet z wkładkami johnsona (tymi żelowymi)
 
Do góry