reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
a to takie szerowkie bylo? by waskie? jak mi nie bedzie pasowalo to kupie sobie zwykla... :-) skakanke mam....
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
no to ja ide spac po meczacym weekendzie;p
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Imprezowałam dzisiaj jeszcze spac mi sie chce no wiecie bal do rana
bomba!ja baluje w przyszly weekend...od piatkowego wyjscia do baru z samymi laskami...(uprzedze pytani- wciaz karmie piersia- beze mnie mlody wytrzymuje max 3-4 h...wiec jesli bede chciala dluzej zabalowac( co sie jeszcze bez niego nie zdazylo...) to ..juz glowkujemy co i jak
dzis rano byl maly hafcik...nie moge nie jesc kolacji...rano mnie tak mdlilo, ze jak mlody zlapal za cyca...pociagnal kilka razy..to ledwie zdazylam do wc;/...
ale rano z bucika boje juz rekordy- 1,6 km pokonuje w 15 min
dzis rano byl maly hafcik...nie moge nie jesc kolacji...rano mnie tak mdlilo, ze jak mlody zlapal za cyca...pociagnal kilka razy..to ledwie zdazylam do wc;/...
ale rano z bucika boje juz rekordy- 1,6 km pokonuje w 15 min
Łał Rusia normalnie forma jak nic.
A ja dziś stanęłam na wagę. Pokazała 65 kg-normalna waga, 62 elektroniczna(wagi mojej teściowej są). Więc się zastanawiam, która lepsza i chyba ta normalna najlepiej wskazuje czyli 65 kg. Niby wg tych śmiesznych czynników na mój wzrost waga dobra ale od dziś jestem na diecie. Zero cukru i słodyczy. Wywaliłam narazie chleb, kasze i ziemniaki. Jak narazie o dziwo czuję się dobrze, bo kiedyś jak się chciałam odchudzić to miałam straszne bóle głowy. Teraz jak czuję głód to woda i jest ok. Zobaczę jakie będą efekty. Tylko, że codziennie się ważyć nie będę. Tak myślę co tydzień. No i stopniowo będę potem wprowadzać to czego teraz nie jem. A po tygodniu wezmę się za sport, bo czytałam, żeby na początku oswoić organizm z mniejszą ilością jedzenia. No i musowo muszę sobie swoją wagę sprawić- tylko jakąś dobrą. Bo moja teściowa elektroniczną już ma drugą i za każdym razem inaczej pokazuje wynik:-)A wy macie sprawdzone jakieś wagi?
A ja dziś stanęłam na wagę. Pokazała 65 kg-normalna waga, 62 elektroniczna(wagi mojej teściowej są). Więc się zastanawiam, która lepsza i chyba ta normalna najlepiej wskazuje czyli 65 kg. Niby wg tych śmiesznych czynników na mój wzrost waga dobra ale od dziś jestem na diecie. Zero cukru i słodyczy. Wywaliłam narazie chleb, kasze i ziemniaki. Jak narazie o dziwo czuję się dobrze, bo kiedyś jak się chciałam odchudzić to miałam straszne bóle głowy. Teraz jak czuję głód to woda i jest ok. Zobaczę jakie będą efekty. Tylko, że codziennie się ważyć nie będę. Tak myślę co tydzień. No i stopniowo będę potem wprowadzać to czego teraz nie jem. A po tygodniu wezmę się za sport, bo czytałam, żeby na początku oswoić organizm z mniejszą ilością jedzenia. No i musowo muszę sobie swoją wagę sprawić- tylko jakąś dobrą. Bo moja teściowa elektroniczną już ma drugą i za każdym razem inaczej pokazuje wynik:-)A wy macie sprawdzone jakieś wagi?
reklama
Podziel się: