reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

reklama
no pierwsza przejazdzka okay...ale moje dupsko nie jest przyzwyczajone do takiego siedziska :-Dchyba sobie fotelk samochodowy zamontuje :-D Troche pojezdzilam z mloda ,a potem jeszcze troche sama ;)Dzis tez jest plan :) a jak nie wypali to wieczorem stacjonarny...zaczynam odchudzanie ale z ruchem tym razem :-D
 
Pati- trzymam kciukasy!

i my sobie wczoraj ostro wstawilismy...wybralismy sie z dziecmi na rowery..ale jescze my bez,bo to trasa przy gl. ulicy, a balismy sie czy Dusia(dawno od lutego nie jezdzila) czy bedzie oki- bylo...i bieglismy za nia i pedalujacym Grackiem...lacznie trzasnelismy ok 5 km...potem gralismy w tenisa...nie musze mowic ze jak wracalismy to kazdy mial dosc:-D:-D:-D...po drodze kupilismy browarki i po kapieli strzelilismy po piwku, ogladajac komedie- padlam spac po pierwszych 20 min:-D....
 
reklama
my bylismy nad woda wiec tylko wieczorem stacjonarny byl...dalam rade tylko 35 min...taki upal i zmeczenie po plazowaniu ze nie chcialo mi sie wiecej...przed spaniem trzasnelam jeszcze 30 brzuszkow :D
 
Do góry