patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Dobra postanowione-przyjezdzacie do Berlina-bedziemy chodzic na fitness 
reklama
niemieckiego sie kiedys uczylam, alee nic, kompletnie nie pamietam:O..
moj A. kiedys bdb mowil, teraz ...nie wiem tez czy dogadalby;/...
Berlin? czemu nie hahah raz juz w ciemno i calkowicie zmienialam zycie, wieckto wie gdzie nas jeszcze wywieje
moj A. kiedys bdb mowil, teraz ...nie wiem tez czy dogadalby;/...
Berlin? czemu nie hahah raz juz w ciemno i calkowicie zmienialam zycie, wieckto wie gdzie nas jeszcze wywieje
Rusia a plany wyjazdu do Kanady juz porzuciliscie?
Ja Berlin zapamietalam jako strasznie rozlegly wiec jakbysmy sie tam rozpiezchly po dzielnicach to i fitness diabli by wzieli :-)
W Polsce spokojnie moglabym mieszkac w warszawie...lubie jej klimat i niekonsekwenscje (aby nie powiedziec lekki chaos :-))
A na swiecie San Francisco, Boston, Copenhaga, Zurich ;-):-)
Ja Berlin zapamietalam jako strasznie rozlegly wiec jakbysmy sie tam rozpiezchly po dzielnicach to i fitness diabli by wzieli :-)
W Polsce spokojnie moglabym mieszkac w warszawie...lubie jej klimat i niekonsekwenscje (aby nie powiedziec lekki chaos :-))
A na swiecie San Francisco, Boston, Copenhaga, Zurich ;-):-)
Ostatnia edycja:
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No Berlin znam tylko ze zdjęc ale bardzo mi sie podoba, Barcelona jeszcze bardziej i Marsylia jeszcze albo polskie Mazury lub Podlasie strasznie lubie tamte klimaty, czuje sie tam swojo.
Rusia na pogode nie narzekasz bo te Wasze wstrętne deszcze do nas przyszły fuj!!!! Zabieraj je natychmiast.
Rusia na pogode nie narzekasz bo te Wasze wstrętne deszcze do nas przyszły fuj!!!! Zabieraj je natychmiast.
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Ja jakoś nie wyobrażam sobie rzucenia wszystkiego i organizowania życia od nowa w zupełnie nowym miejscu.
Nie wytrzymałam i zważyłam się dziś rano- z poniedziałkowych 62 kg zostało 60,7 :-) i już kiepskie samopoczucie przestało mi przeszkadzać choć wczoraj już lepiej się czułam, chyba odkryłam dlaczego tak zdychałam przez dwa poprzednie dni- za mało piłam, przy tej diecie nie można pić przy posiłkach, tylko max pół godziny przed posiłkiem i min pół godziny po posiłku, nie pilnowałam tego czsu pomiędzy żeby się wystarczająco napić, tylko przypominało mi się jak niedługo miałam jeść a potem znów zapominałam. Wczoraj wypiłam ze 2 l wody przez cały dzień i było OK.
Nie wytrzymałam i zważyłam się dziś rano- z poniedziałkowych 62 kg zostało 60,7 :-) i już kiepskie samopoczucie przestało mi przeszkadzać
choć wczoraj już lepiej się czułam, chyba odkryłam dlaczego tak zdychałam przez dwa poprzednie dni- za mało piłam, przy tej diecie nie można pić przy posiłkach, tylko max pół godziny przed posiłkiem i min pół godziny po posiłku, nie pilnowałam tego czsu pomiędzy żeby się wystarczająco napić, tylko przypominało mi się jak niedługo miałam jeść a potem znów zapominałam. Wczoraj wypiłam ze 2 l wody przez cały dzień i było OK.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Kasia ogolnie zeby bylo zdrowo nie powinno sie pic w trakcie posilku a wlasnie pol przed lub po ...
ja dzis wsiadam na rowerek- bo juz sama przed soba sie zle czuje ze sobie gadam a pozniej nic w tym kierunku nie robie...a nadwyzki 1,6 kg.od wagi wyjsciowej ktora chcialam pomniejszyc o 5 kg.takze teraz mam do zrzucenia jakies 6,5kg.
a wlasnie pol przed lub po ...ja dzis wsiadam na rowerek- bo juz sama przed soba sie zle czuje ze sobie gadam a pozniej nic w tym kierunku nie robie...a nadwyzki 1,6 kg.od wagi wyjsciowej ktora chcialam pomniejszyc o 5 kg.takze teraz mam do zrzucenia jakies 6,5kg.
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No Pati grubo! mnie też przybyło i muszę się wziąć ale jakoś mi to nie idzie.
Ja nie pije od zawsze podczas posiłków i nie rozumiem akcji zapijania kazdego kęsa.
Ja nie pije od zawsze podczas posiłków i nie rozumiem akcji zapijania kazdego kęsa.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
ja pijam tylko herbate do sniadania...ale to jest tak ze od czasu do czasu lyk...jak koncze jest mam jeszcze 3/4 w kubku ale do obiadu nie pije..Adam zawsze i nauczyl tak Noemi...i zamiast jesc to ona pije...
ale do obiadu nie pije..Adam zawsze i nauczyl tak Noemi...i zamiast jesc to ona pije...reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No własnie to chyba problem niejadków zamiast jeść to pije:-)
Ja tam bym mogła mieszkac wszedzie, pakuje sie i jade nie mam ograniczeń byle miejsce mi sie podobało.
Ja tam bym mogła mieszkac wszedzie, pakuje sie i jade nie mam ograniczeń byle miejsce mi sie podobało.