reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

reklama
wiecie co ale cholera człowieka bierze ze nie moze tak wygladac ze nie ma takich tabletek np rozmiar 36 łykasz i rozmiarek i wygladasz jak lala (mam podły nastrój i wymyslam):(
ale mogło by tak byc chociasz co to by był za swiat ?
 
dobr pomysł Basienko-jestem za!:tak:

powiem Wam - ze mi sie udało zrzucic "nastolatkowe" kg, które mi przeszkadzały- i od tego czasu- czyli juz dobrych pare lat..nie jem "jasnego" pieczywa-tylko pełnoziarniste, ziemniaków, makaronów(tez nie przepadam)-przed ciazą nie smarowałam wogóle pieczywa(w ciazy zaczełam i juz tak zostało-ale light:rofl2: nie przepadam za sodyczami - wiec to dla mnie zadne wyrzeczenie...Jedyne co musze kontrolowac to- smazone rzeczy, pory -a raczej -co od kilku dni mi sie udaje- nie jesc kolacji i kontrolowac ilosci spozywanego jedzenia.

Ruch -gitara- jest:-D

%- tez- nie dałoby sie inaczej:baffled::baffled::baffled:- wczoraj do obiadu winko, a wieczorkiem ur kumpeli- piwko;-)

a film - jak dobrze pojdzie obejrze w tym tyg:-D
 
reklama
Ja jakiś miesiąc temu rygorystycznie narzuciłam dietę sobie i mężowi, bo po zimie trochę mi przybyło kg. Zasady podobne do tych, które stosuje Rusalka - nie jemy jasnego pieczywa, ziemniaków, makaronu ( wyjątek - z pszenicy durum), białego ryżu (można brązowy), słodyczy. Poza tym nie łączę tłuszczy z węglowodanami. Ostatnio trochę już nam folguję, bo ileż można się obejść bez słodyczy:-) Ale efekty są - schudłam 4 kg, a najważniejsze, że zmniejszył się obwód bioder i brzucha. Niestety teraz skóra na brzuchu jest jakaś taka...wiotka, smaruję się balsamami ujędrniającymi, ale to nic nie daje. No i piersi, które z natury mam dość małe, zmniejszyły się jeszcze bardziej - to największy minus odchudzania... Mąż za to jest szczęśliwy, bo schudł jakieś 6 kg, a że jest wysoki, to od razu widać, że sporo zrzucił.
 
Do góry