reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

reklama
Mateusz właśnie ssie smoczka :szok: Nigdy tego nie robił i na "stare lata" się chłopak nauczył :eek: Mam nadzieję, że robi to tylko dla zabawy :nerd:
Pozdrawiam
 
Mój Oli już od kilku dni chodzi całkowicie samodzielnie. Pije sam z kubka.Robi papa i buzi ale najlepiej to mu tańczenie wychodzi:-)
 
Widzę, że komórka to hit. U nas to samo. Raz nawet, rano, jak chciałam jeszcze chwilkę podrzemać, dałam Jaśkowi komórkę do zabawy. Była zablokowana, ale jakimś cudem ja odblokował i ... zadzwonił do tatusia. Chyba poskarżyć się, że mama jeszcze śpi, kiedy on chce się bawić!
 
Widzę, że komórka to hit. U nas to samo. Raz nawet, rano, jak chciałam jeszcze chwilkę podrzemać, dałam Jaśkowi komórkę do zabawy. Była zablokowana, ale jakimś cudem ja odblokował i ... zadzwonił do tatusia. Chyba poskarżyć się, że mama jeszcze śpi, kiedy on chce się bawić!
:-D :-D :-D
 
telefon i pilot to najlepsze zabawki tylko jak daje mu zapsute to jakos nie chce sie bawic skubaniec maly wyczuwa ze nie dziala czy co baterie tez mu wlozyalm zeby waga byla odpowiednia
 
:happy: Mój telefon to dla Łukaszka zakazana zabawka :tak: Od samego początku powtarzałam mu: nie wolno, podając zabawkowy. Ale oczywiście ten mamy lepszy ;-) leży poza jego zasięgiem. Nie mam wpływu, jak ktoś inny (np. tatuś) pokazuje mu swój.

Kubeczek narazie poszedł w odstawkę. Narazie synek ma fazę rzucania. Podpatrzył jak odczepiam talerzyk z przyssawką i gagatkowi już kilka razy udało się wysypać zawartość talerzyka na podłogę, ufffff

Dzisiaj rano mnie totalnie zaskoczył śpiewem w łóżeczku. Jak popatrzyłam w jego stronę zawołał radośnie MAMA. Moje serce :-) :-) :-) :-)
 
reklama
Do góry