K
KingaP
Gość
Mam wrażenie, ze naszej Karoli rozwiązał sie język (oczywiście tylko trochę, ale zawsze coś )
Otóż: ma WIE (DWIE) babcie,
WEKA (WUJKA) ISKA (Miska),
HAKEK (Hajpek - pies mojej mamy)
to nowe słowa, które powtarza namiętnie.
Poza tym potrafi sie modlić ;-) Uwielbia chodzić do kościoła, klęczy, składa ręce, mówi Amen i Alleluja
Ostatnio bardzo chciałam na chwile zamknąć oko, żeby podrzemać z nią na łóżku. Mówię: Chodź Karola, pobawimy sie, ze Ty jesteś mama, a ja Karolinka, dobra? Tak...
No i zaczęła mi czytać książeczkę (oczywiście po swojemu) , a potem ku mojemu zdziwieniu zaczęła znowu coś mówić. Po jakimś czasie zamknęła to słowem: AMEN :-) i tak trzy razy
Myślę, ze na trzech razach skończyło sie dlatego, że parsknęłam śmiechem, bo uświadomiłam sobie, że przed snem czytamy jej bajkę, a potem chwile sie modlimy i ona to tak lubi
A wczoraj obudziła mnie wsadzając mi palec do oka (tzn. próbowała je otworzyć) mówiąc: mama nie simy (nie śpimy).
Otóż: ma WIE (DWIE) babcie,
WEKA (WUJKA) ISKA (Miska),
HAKEK (Hajpek - pies mojej mamy)
to nowe słowa, które powtarza namiętnie.
Poza tym potrafi sie modlić ;-) Uwielbia chodzić do kościoła, klęczy, składa ręce, mówi Amen i Alleluja
Ostatnio bardzo chciałam na chwile zamknąć oko, żeby podrzemać z nią na łóżku. Mówię: Chodź Karola, pobawimy sie, ze Ty jesteś mama, a ja Karolinka, dobra? Tak...
No i zaczęła mi czytać książeczkę (oczywiście po swojemu) , a potem ku mojemu zdziwieniu zaczęła znowu coś mówić. Po jakimś czasie zamknęła to słowem: AMEN :-) i tak trzy razy
Myślę, ze na trzech razach skończyło sie dlatego, że parsknęłam śmiechem, bo uświadomiłam sobie, że przed snem czytamy jej bajkę, a potem chwile sie modlimy i ona to tak lubi
A wczoraj obudziła mnie wsadzając mi palec do oka (tzn. próbowała je otworzyć) mówiąc: mama nie simy (nie śpimy).