reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych pociech

reklama
Pytia- Jas jest swietny!
U nas na topie zamatanie, odkurzanie , mycie podlogi i wyrzucanie do kosza na smieci - Jan sam podejmuje decyzje czy cos jest juz smieciem czy jeszcze nie. Jednak juz sprzatanie po samym sobie jest bee i Jas uklada swoje zabawki tylko po wielkim krzyku i straszeniu katem...
 
Kinga gada jak nakręcona i zaczyna pyskować :-). Jak każę jej coś zrobić, to mówi:"zaraz" i to z takim fajnym wyrazem twarzy. A jak na nią krzyknę, to mówi: "misio pi";czyli śpi. :-D :-DOstatnio na pytanie mojego M: co mama ugotowała na obiad, odpowiedziała bez zastanowienia: jajo!!!
 
moje dziecko dziś się na mnie ciężko obraziło na zakupach - zdjeło na dworze czapkę, przy próbie zakładania jej krzyczało "Aga nie lubi mamy, mama nie ruszaj Agi" - cudownie :-p

mamy za sobą pierwsze zagraniczne baby party - córka mojej kierowniczki skończyła 3 latka i zaprosiła wszystkie dzieci z firmy na imprezę (takie ala firmowe spotkanie w domu, czułam się jakbym w pracy była :-p)
 
Iga podłapuje wszystko, dzisiaj powiedziała "mama ma długie włoski, Iga króciutkie a tata...jest łysolek":-D:-D

poza tym jak nie mamy dla niej chwilowo czasu, gada sama do siebie ale naszymi słowami. dzisiaj ja jeszcze dosypiałam, a ona moim mleczkiem do demakijażu smarowała mi włosy:baffled: co się ocknęłam, prosiłam ją żeby przestała.. nagle słyszę jak mówi poważnie "Igusia przestań smarować mamie włoski kremikiem, jesteś koza normalnie":-D:-D no i mnie wybudziła skutecznie:-D
 
ALe te Wasze dzieciaczki rozgadane :szok:
Oskar ostatnio siedział z małżem w wannie i mówi :"Kakauko" a R. mu na to, ze nie ma mleczka, bo się skończyło na co Młody "Nic...nie ma...Kapa". Ostatnio w sklepie też mi zrobił numer, padał deszcz, więc w sklepie brudno a on wchodzi i "Be (że brudno) ... kapa". Chyba za duzo słyszy ;-)
 
U nas od dwóch dni na tapecie jest pytanie KTÓRA JEST GODZINA? Nie wystarczy, że odpowiemy na nie, ale musimy pokazać na zegarku (koniecznie wskazówkowym) i wytłumaczyć, która wskazówka jest na której cyferce. :szok:


Dzisiaj zaczęłam też z Szymem zabawę w matematykę wg metody Domana. Oczywiście zachwycony, ale to dopiero wczesne początki... zobaczymy za czas jakiś.
 
Juz dawno nie pisalam a postępów bardzo wiele. Kuba od jakis 1,5 miesiaca wreszcie zaczal gadac. Duzo powtrza. Codziennie dochadzą nowe słowka.
Z innych rzeczy to to ze ladnie samodzielnie je, pije z normalnego kubka, sam sie rozbiera i potrafi zalozyc sobie spodnie.
 
u nas nowe slowo hmmpowiedzy ze to slowa jest "wu" - wujek i poza tym tylko titit, a jak widzi autobus to poprostu szal istny a co dalszej mowy cisza
 
reklama
ja byłam ostatnio w sklepie z młodym i w pewnym momencie on pokazuje na pora i mówi "poghrgh..."(takie orkowe, gardłowe "R" ;-)) - ależ mnie zaskoczył :-)
 
Do góry