reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

Kasianka czy nasze panny to nie jakies blizniaczki ?? Maj na szczescie juz prawie bez pampersow biega, ale jak wychodzimy na dluzszy spacer lub wyjezdzamy zalozenie pieluchy (tej majteczkowej) to nie lada wyzwanie.

Kaska Maja u babci znalzla 1,5 litra wody do podlewania kwiatkow - byla z siebie bardzo dumna.

U nas z nowych słowek doszlo niedźwiedź (tata nauczył) czasami wychodzi dźwiedź, rlowel (rower - r jeszcze nie jest idealne) chodź, idę.
 
reklama
to Piotrek gada tylko swoim językiem, który opiera się na trudnych do wyartykułowania dla mnie dźwięach i szalonych gestach rąk - pod tytułem czemu ty tego do jasnej cholery nie rozumiesz????????????
 
to Piotrek gada tylko swoim językiem, który opiera się na trudnych do wyartykułowania dla mnie dźwięach i szalonych gestach rąk - pod tytułem czemu ty tego do jasnej cholery nie rozumiesz????????????

:-D:-D:-D
Martynka ostatnio opisuje świat za pomocą jednego słowa - tata....:-)
Przed chwilą zobaczyła zdjęcie Titka i radośnie wykrzyknęła (pokazując paluszkiem) "TATAAAAAA!!!":-D:happy2::blink::-D
 
no muszę się pochwalić, żę u Maksa nastąpił przełom mówieniowy!!! - normalnie z dwóch wyrazów, które mówił: tata i bam teraz powtarza wszystko - w ciągu kilku dni nauczył się: mama, kot, mak (tzn. Maks;-)) daj, am, kap kap (deszcz), tik tak, baba (babka z piasku) - i mówi je ze zrozumieniem, a nie jako przypadkowe ciągi sylab:cool::cool::cool::cool::cool:

normalnie chyba niedługo w końcu sobie pogadamy:-):-):-):-)

acha! i przypadkiem, gdy raz zapomniałam mu zabrać wody w kubeczku dostal soczek ze słomką i momentalnie załapał picie ze słomki, co niesamowicie mu się spodobało
 
U nas też picie przez słomkę super!:-)

Krystianek mówi mama, tata, da (daj), faba (imię naszej suczki - Fabia) i od około 2 tygodni - ticho (czyli cicho). Jeśli macie psa, to rozumiecie :-p, u nas do suczki nie mówi się już FABIA CICHO, tylko FABIA NIE SZCZEKAJ! :tak:;-):
 
Ja dzisiaj znów podsłuchałam jak Iga z zaangażowaniem powtarzała po słuchaweczce fisher price- "a b c" i "jeden dwa tsi " :-):-)
ładna miała być po tatusiu, zdolna po mamusi:tak::tak:na razie wszystko według planu;-)
 
U nas slomka tez jest rewelacyjna, choc nie zawsze przez nia ciagnie ostatnio odkryl ze mozna dmuchnac i jest niezla "zabawa"
Z gadaniem to juz na maxa, nie bede pisala co juz mowi bo trudno to ogarnac, maly gadula, jak rano zacznie tak nie potrafi skonczyc do wieczora, a i przez sen mu sie ugaje pogadac (ma to chyba po tatusiu)
A zauwazylam ze zaczyna sie wstydzic, ciekawe skad sie to bierze;-)
 
reklama
U nas bidonik ze słomką bije rekordy popularności ..Antoś pije tak jakby pił przez słomkę całe życie
;-):tak::tak::-D:-D:-Dkupiłam canpola za 10zł jest rewelacyjny
 
Do góry