reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

niektore dzieci poprostu omijaja ten etap. ja tez nie raczkowalam i chyba wszystko ze mna oki ;-) zaczelam chodzic na swoje 1 urodziny wiec juz to bylo w "normach". ale przeciez przy rozwoju dziecka nie mozna powiedziec o jakims wykresie, normie czy wytycznej- one same robia tyle, na ile pozwala im w tym czasie mozg i fizjologia wiec nie martwmy sie takimi sprawami. tym bardziej ze lekarze na wizycie nie pytaja od progu: "a dziecko raczkuje?" ;-) wtedy to byloby powodem do zmartwienia ;-) :-)
 
reklama
Ja za Gigą już nie nadążam:wściekła/y: :wściekła/y: szaleje po całym naszym "wielkim" mieszkanku, rączki od szafek już poodkręcane..ale ostatnio najadłam się strachu, bo koza mała stanęła na palcach i sięgnęła tych najwyższych nieodkręconych rączek szuflady...i podciągnięta na rączkach wyjechała razem z szufladą:-) dzięki Bogu jest czepna bardzo i jak uchwyciła to już nie puściła, po prostu przez moment(potrzebny mi żeby do niej dobiec)wisiała sobie na tej szufladzie:-)
poza tym chyba jak wszystkie dzieci uwielbia takie miejsca w które trudno wejść np pod łóżkiem, między szafkami, pod krzesłem obrotowym...a ja się później muszę gimnastykować żeby ją całą z tych otworów wyłuskać:wściekła/y:
czekam z utęsknieniem na wiosnę, wtedy ją załaduję na rower i będziemy jeździć, jeździć...mam tylko nadzieję że ona to polubi...
 
Kasianka tez mysle o rowerze i mam nadzieje ze Kubul to polubi.No i dziedek kocha jezdzic wiec bede mu czasem Kubika podrzucac na przejzdzki;-)
 
KASIANKA moja emi tez sie wciska w takie miejsca najbardziej liubi slalom mieszy krzeslami w salonie jak wszysyc siedza:tak: :-) ale mamy ubaw jak sie przeciska

o rowerowych wyprawach tez myślałam ale w PL a tu nawet nie mam roweru:-(
 
kasiula, nie martw się, do lata kupisz sobie rower!
To chyba będzie trzeba nowy wątek założyć o fotelikach rowerowych :)

kasianka - uśmiałam się z tego "wiszenia na szufladzie":-D Jasiek też wykazuje zamiłowanie do wspinaczki. Uwielbia też zwisać z fotela głową w dół, oczywiście trzymany przez kogoś.
 
bartek nauczyl sie otwierac szafe, wlazic pod stol do przewijania i stawac podparty o poprzeczke i za kazdym razem jest zdziwiony ze cos go w glowe stuka :eek: biedny nie wie ze jest za wysoki zeby sie wyprostowac pod tym stolem :-D
 
Chciałm się pochwalić że moja mała dzidzia juz sama chodzi :) Tak śmiesznie trzyma rączki na brzuszki i idzie z duzego pokoju az do kuchni, potrafi juz zakrecać i kucać aby sięgnąć zabawkę z ziemi :) Na spacerku idzie sama albo trzymasię za jedną rączkę mnie lub wózka :) No i ma w końcu 2 ząbki jeden po drugim wyszły od poniedziałku :) Pozdraiwam marcowe dzieciaczki!
 
reklama
gratuluje wielkiegi wyczynu!!! :-) :-) :-)
strasznie szybko zaczela malutka chodzic
a moja Lenka jest na etapie samodzielnego stania i kucania ale nie wpadla chyba jeszcze na to ze jak stoi to i moglaby ruszyc do przodu :-p :-D
 
Do góry