M
MariaOla
Gość
Ja też gadam normalnie, choć czasem, jak Jeremi się rozgrucha po swojemu to mu wtóruję i ma z tego fest radochę
a cio to bobomigi
a cio to bobomigi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam pytanie które samo w sobie jest troche dziwne, w jaki spsób porozumiewacie sie ze swoimi maluchami, słyszałam o bobomigach ale czy to może być skuteczne u 4 miesięcznych maluchów? bo ja narazie próbuje porozumiewac sie przez usmiech i dotyk ale chce spróbowc czegos nowego. prosze o pomoc