Ferrel98
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2024
- Postów
- 317
Witam.. Byłam dzisiaj na drugiej wizycie u ginekologa. Stwierdzony brak rozwoju płodu w 10 tyg i obumarcie ciąży Do poronienia samoistnie nie doszło.. Dostalam od lekarza skierowanie do szpitala na wywołanie poronienia i ewentualnie łyżeczkowanie.. lekarz stwierdził, że mogę poczekać aż dojdzie do poronienia naturalnie, ale odradza..
Któraś dziewczyna wie, jak taka procedura wygląda? Ile leży się w szpitalu? Czy trzeba czekać na przyjęcie do szpitala, czy przyjmują od ręki?
Któraś dziewczyna wie, jak taka procedura wygląda? Ile leży się w szpitalu? Czy trzeba czekać na przyjęcie do szpitala, czy przyjmują od ręki?