reklama
I który najgorzej wspominasz ?Wiesz ja mimo wszystko mam trójkę dzieci(I po drodze ciążę pozamaciczna)
I za sobą każdy rodzaj porodu (cesarskie cięcie, poród naturalny ze znieczuleniem i poród naturalny bez znieczulenia).
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 25 723
Dla mnie inna bajka. Nie czułam kurczącej się macicy, ale dziewczyna na łóżku obok strasznie cierpiała i wolała o leki p/bólowe. Więc chyba zależy. Połóg dla mnie to kilka tygodni budzenia się spocona jak szczur i krwawienie i tyle w sumie. Czyli połóg miałam raczej lajtowy, bez depresji, bez babybluesa.A powiedźcie- wiem już jakie macie porównanie z porodem- a jeżeli chodzi o połóg to też trochę podobny stan do takich skurczy poronienia czy zupełnie inna bajka?
M
margaretka.x
Gość
.O gash, nie popychacie w kierunku kolejnych starań![]()
Ostatnio edytowane przez moderatora:
M
margaretka.x
Gość
.A powiedźcie- wiem już jakie macie porównanie z porodem- a jeżeli chodzi o połóg to też trochę podobny stan do takich skurczy poronienia czy zupełnie inna bajka?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 7 624
Ja przez takie teksty zastanawiałam się, co jest ze mną nie takMoże mam inne spojrzenie przez lata starań o dziecko, ogrom bolesnych badań, wydane ogromne sumy na in vitro, poronienie, liczne ciaze biochemiczne, ciężki poród z powikłaniami. Dla mnie moje dzieci są najlepszą nagrodą za to, ze wytrwałam, że nie poddałam się na żadnym etapie mojej walki o nie. Są wspaniałe
ps. Oczywiście czasem są małymi koszmarkami, które chcą mnie wykończyć![]()

Wiesz co, ja połogu nie odczułam wcaleA powiedźcie- wiem już jakie macie porównanie z porodem- a jeżeli chodzi o połóg to też trochę podobny stan do takich skurczy poronienia czy zupełnie inna bajka?

Wiesz, to nie jest kwestia zachęcania czy zniechęcania, decyzję podejmujesz sama
Dopiero po wielu rozmowach i w rodzinie i z koleżankami doszlam do tego, że każda z nas wapomina pierwszy rok życia dziecka równie ciężko i męcząco, tylko zwyczajnie mało kto to pokazuje.
hemoglobina
Moderator
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2024
- Postów
- 2 307
Poronienie bolało mnie ogromnie, poród wcale.A powiedźcie- wiem już jakie macie porównanie z porodem- a jeżeli chodzi o połóg to też trochę podobny stan do takich skurczy poronienia czy zupełnie inna bajka?
obkurczanie mówią,przynajmniej mi tak mówili w szpitalu czuje się po drugim i kolejnym porodzie. Po pierwszym mało kiedy. Ja po pierwszym nie czułam nic a po dwóch kolejnych dwa dni jak bym rodziła kolejny raz, dosłownie odcinało mi nogi z bólu. Dwa dni na przeciwbólowych nawet dożylnie . A za mną 3 porody naturalne bez znieczulenia, 3 razy nacinana i szyta. I jedno poronienie zatrzymane i zabieg łyżeczkowania.Ja np nie miałam kompletnie żadnych skurczy podczas połogu. Jedynie krwawienie i ból szytego kroczaa obkurczania macicy nie czułam wcale..
reklama
Podziel się: