reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie samoistne skurcze

wiesz, to pewnie pod wpływem emocji na zasadzie "mam dość"
aż się nie chce wierzyć, że u Ciebie poronienie gorsze :p
 
reklama
Ja miałam akurat lekkie porody, ale myślę że jakbym miała np. pęknięcie krocza IV stopnia to nie sądzę, aby najlepsze dziecko mi to wynagrodziło (nie próbuj googlować zdjęć)
Ja miałam pęknięcie 3/4 stopnia i po szyciu mówiłam po co mi to dziecko było jak może się okaże, że będę sikać lub robić kupę pod siebie.
Więc tak, zgodzę się z tym, że nie zawsze dziecko potrafi wynagrodzić trud porodu.
 
Moje dziecko przez pierwszy rok zycia nie wynagradzało mi nic 😂 100x na dobę zastanawialam się czy wystrzelic w kosmos jego czy siebie.

Pomijając juz to, ze dzieci nie są od wynagradzania nam czegokolwiek.
 
Ja miałam akurat lekkie porody, ale myślę że jakbym miała np. pęknięcie krocza IV stopnia to nie sądzę, aby najlepsze dziecko mi to wynagrodziło (nie próbuj googlować zdjęć)
Ja miałam tylko III stopnia może stąd moja opinia 🤣 a urodziłam siłami natury bliźnięta, ale co ja tam wiem 🤣🤣🤣
 
Może mam inne spojrzenie przez lata starań o dziecko, ogrom bolesnych badań, wydane ogromne sumy na in vitro, poronienie, liczne ciaze biochemiczne, ciężki poród z powikłaniami. Dla mnie moje dzieci są najlepszą nagrodą za to, ze wytrwałam, że nie poddałam się na żadnym etapie mojej walki o nie. Są wspaniałe 🥰

ps. Oczywiście czasem są małymi koszmarkami, które chcą mnie wykończyć 🤣
 
reklama
Do góry