reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie samoistne skurcze

Mi lekarz prowadzący kazał brać nospe+ ketonal. Trwało to 3 dni z mocnym krwawieniem. Pytałam o zasadność brania nospy (w internecie odradzali) to powiedział, że to wyssane z palca.
Współczuję:(
 
reklama
Dziewczyny a miałyście tak ze w nocy skurcze w ciągu dnia nic i na noc znowu? Caly dzien czulam się dobrze a teraz na wieczór juz czuje ze co pare minut skurcz
 
Ja miałam odwrotnie- w nocy spokojnie a od południa do pozniego wieczora zaczynała się masakra. Krwawienie było cały czas, jedynie skurcze w tym okresie. Spróbuj przez dzień odpoczywać i zbierać siły.. to będzie słabnąć i w końcu minie. Jeśli jest bardzo źle to może poproś lekarza o mocniejsze przeciwbólowe? Mi bez problemu przepisał, ale nie zdążyłam zażyć bo na szczęście wszystko ucichło
 
Dokładnie 3 dni. Drugiego dnia rano byłam pewna, że skoro dzień wcześniej miałam takie koszmarne skurcze to najgorsze za mną, ale były jeszcze gorsze niż poprzednie. Czwartego było już ok. Jedynie krwawienie trwało około tydzień.
Ginekolog powiedział, że to była namiastka tego co czeka mnie przy porodzie ( 3 miesiące później zaszłam w kolejną, domoszoną ciążę i skurcze porodowe były troche mocniejsze niż przy poronieniu, tylko częstsze i intensywniejsze) i że wiele kobiet nie wytrzymuje tego na własną rękę w domu. Wtedy trzeba zgłosić się na SOR lub wezwać karetkę
 
Wczoraj o 21 zaczęły mi się skurcze co 6 min. Brzuch jak balon. Wzięłam na noc 2 pyralginy i nasen. Spalam bez przerwy do 6. Tylko teraz się zastanawiam czy były skurcze i ich nie czułam czy je zatrzymałam i to nie za dobrze...
 
Wczoraj o 21 zaczęły mi się skurcze co 6 min. Brzuch jak balon. Wzięłam na noc 2 pyralginy i nasen. Spalam bez przerwy do 6. Tylko teraz się zastanawiam czy były skurcze i ich nie czułam czy je zatrzymałam i to nie za dobrze...
Spokojnie, nie jestes w stanie lekami domowymi zatrzymać skurczy przy poronieniu. Dobrze się się wyspałaś. Dużo sił.
 
Uf dziękuję za słowa otuchy.
Oj tak, wyspałam się, wczoraj przy wieczornych skurczach powiedziałam, że już nie chcę dziecka 😪
 
Uf dziękuję za słowa otuchy.
Oj tak, wyspałam się, wczoraj przy wieczornych skurczach powiedziałam, że już nie chcę dziecka 😪
Co Ty mówisz :) dzieci są tak wspaniale, że wynagradzają cierpienie przy porodzie. Zresztą tak jak pisałam dla mnie w kwestii bólu poród był mniej bolesny niż poronienie, ale stanowczo bardziej męczący, byłam skrajnie wykończona
 
reklama
Do góry