reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie samoistne skurcze

darianna1

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Maj 2024
Postów
559
Witam. W zeszłym tygodniu na usg okazało się, że zarodek przestał się rozwijać, nie mamy serduszka :( organizm mial się oczyścić samodzielnie (na 90%) I tak się zaczęło u mnie dziać wczoraj. W nocy natomiast mialam skurcze co 2 3 minuty (mysle troche przypominające porodowe, pewnosci nie mam bo nie rodzilam) nie spalam cala noc. Teraz nad razem mam co 5 minut. Proszę o poradę kogoś kto miał z tym do czynienia jak sobie mozna w tym ulżyć? W nocy wzielam nospe i paracetamol plus termofor ale na skurcze to nie było skuteczne
 
reklama
Krwawisz, czy tylko masz skurcze?

Ja bym podjechała na IP jeżeli masz taką mozliwość. Albo chociaż zadzwoń do lekarza i zapytaj, co możesz zrobić.
 
Witam. W zeszłym tygodniu na usg okazało się, że zarodek przestał się rozwijać, nie mamy serduszka :( organizm mial się oczyścić samodzielnie (na 90%) I tak się zaczęło u mnie dziać wczoraj. W nocy natomiast mialam skurcze co 2 3 minuty (mysle troche przypominające porodowe, pewnosci nie mam bo nie rodzilam) nie spalam cala noc. Teraz nad razem mam co 5 minut. Proszę o poradę kogoś kto miał z tym do czynienia jak sobie mozna w tym ulżyć? W nocy wzielam nospe i paracetamol plus termofor ale na skurcze to nie było skuteczne

Z tego co mi kiedyś mówiono nie powinno się brać nospy. Ona wycisza skurcze, a tu nie o to chodzi. Więc lepiej zwykle przeciwbólowe.
 
Nic więcej nie zrobisz, brałam przeciwbólowe i elektryczna poduszka na brzuch pomagała. Trwało to Ok 2 dni, a skorcze były coraz rzadsze i lżejsze. Współczuję.
 
Witam. W zeszłym tygodniu na usg okazało się, że zarodek przestał się rozwijać, nie mamy serduszka :( organizm mial się oczyścić samodzielnie (na 90%) I tak się zaczęło u mnie dziać wczoraj. W nocy natomiast mialam skurcze co 2 3 minuty (mysle troche przypominające porodowe, pewnosci nie mam bo nie rodzilam) nie spalam cala noc. Teraz nad razem mam co 5 minut. Proszę o poradę kogoś kto miał z tym do czynienia jak sobie mozna w tym ulżyć? W nocy wzielam nospe i paracetamol plus termofor ale na skurcze to nie było skuteczne
jeśli masz jakiekolwiek obawy co do swojego zdrowia, skontaktuj się ze swoim lekarzem bądź pojedź na SOR tak jak zasugerowała jedna z dziewczyn
takie forum to nie jest pomoc specjalistyczna a sytuacja w której jesteś bardzo wpływa na twój stan zdrowia i życie
 
Witam. W zeszłym tygodniu na usg okazało się, że zarodek przestał się rozwijać, nie mamy serduszka :( organizm mial się oczyścić samodzielnie (na 90%) I tak się zaczęło u mnie dziać wczoraj. W nocy natomiast mialam skurcze co 2 3 minuty (mysle troche przypominające porodowe, pewnosci nie mam bo nie rodzilam) nie spalam cala noc. Teraz nad razem mam co 5 minut. Proszę o poradę kogoś kto miał z tym do czynienia jak sobie mozna w tym ulżyć? W nocy wzielam nospe i paracetamol plus termofor ale na skurcze to nie było skuteczne
Przechodziłam przez to. Było ciężko. Mi pomógł paracetamol z tramalem. Nie brałam nospy, bo zasugerowałem się opiniami z internetu jakoby miała spowalniac poronienie. Lekarz powiedział, że to bzdura i powinnam była ja brać, żeby sobie ulżyć. Skurcze trwały koło doby. Dla mnie były bardziej bolesne niż poród.
 
reklama
Dziękuję dziewczyny. Wczoraj dostalam jakby zwyklej miesiączki ale nic mnie nie bolalo. W nocy około 1 zaczęły się skurcze, ze stoperem w ręku co 2 3 minuty :/ rano co 5 min. Rano wzielam nimesil zeby choć trochę przysnac i udalo sie. Domyslalm się ze do porodowych daleko ale myślę że mam namiastkę:( Potem mam teleporade.
 
Do góry