Bardzo proszę o pomoc. W piątek, czyli cztery dni temu poroniłam samoistnie w domu. Ciąża zatrzymała się w 7 tygodniu, mojemu dziecku przestało bić serduszko. Dzisiaj byłam na kontroli u ginekologa i okazało się, że na usg widać jeszcze 7mm resztek po poronieniu. Dał mi czas do piątku, wtedy mam przyjść na kolejne usg i w razie jakby coś jeszcze zostało będę musiała iść na zabieg łyżeczkowania - którego bardzo bym chciała uniknąć. Krwawienie mam coraz słabsze, dzisiaj już praktycznie tylko plamienia. Doktor polecił mi branie dwa razy dziennie Nospy, aby ułatwić oczyszczenie macicy. Dopytywałam, czy napewno Nospa mi pomoże, skoro hamuje skórcze. Potwierdził. Ja jednak nadal mam wątpliwości czy aby Nospa nie zahamuje mi całkiem tego procesu. Bardzo proszę o poradę czy brać tą Nospę, czy może są jakieś dodatkowe sposoby, aby pomóc naturze.
reklama
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 056
Przykro mi niezmiernie.Bardzo proszę o pomoc. W piątek, czyli cztery dni temu poroniłam samoistnie w domu. Ciąża zatrzymała się w 7 tygodniu, mojemu dziecku przestało bić serduszko. Dzisiaj byłam na kontroli u ginekologa i okazało się, że na usg widać jeszcze 7mm resztek po poronieniu. Dał mi czas do piątku, wtedy mam przyjść na kolejne usg i w razie jakby coś jeszcze zostało będę musiała iść na zabieg łyżeczkowania - którego bardzo bym chciała uniknąć. Krwawienie mam coraz słabsze, dzisiaj już praktycznie tylko plamienia. Doktor polecił mi branie dwa razy dziennie Nospy, aby ułatwić oczyszczenie macicy. Dopytywałam, czy napewno Nospa mi pomoże, skoro hamuje skórcze. Potwierdził. Ja jednak nadal mam wątpliwości czy aby Nospa nie zahamuje mi całkiem tego procesu. Bardzo proszę o poradę czy brać tą Nospę, czy może są jakieś dodatkowe sposoby, aby pomóc naturze.
No-spa nie ma działania poronnego zatem dostałaś ją na ból. Nie zahamuje ona akcji poronnej. Skurcze występują nawet jak ich nie odczuwasz. Zwłaszcza, że ciąża bardzo młodziutka była.
Dużo siły życzę.
Niestety czasem nie da się bez lyzeczkowania. Ja mial 4x i nie pozostały żadne zrostów ani nic. Ma to jedynie wpływ na późniejsze trzymanie szyjki choc i to nie koniecznieBardzo proszę o pomoc. W piątek, czyli cztery dni temu poroniłam samoistnie w domu. Ciąża zatrzymała się w 7 tygodniu, mojemu dziecku przestało bić serduszko. Dzisiaj byłam na kontroli u ginekologa i okazało się, że na usg widać jeszcze 7mm resztek po poronieniu. Dał mi czas do piątku, wtedy mam przyjść na kolejne usg i w razie jakby coś jeszcze zostało będę musiała iść na zabieg łyżeczkowania - którego bardzo bym chciała uniknąć. Krwawienie mam coraz słabsze, dzisiaj już praktycznie tylko plamienia. Doktor polecił mi branie dwa razy dziennie Nospy, aby ułatwić oczyszczenie macicy. Dopytywałam, czy napewno Nospa mi pomoże, skoro hamuje skórcze. Potwierdził. Ja jednak nadal mam wątpliwości czy aby Nospa nie zahamuje mi całkiem tego procesu. Bardzo proszę o poradę czy brać tą Nospę, czy może są jakieś dodatkowe sposoby, aby pomóc naturze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: